Dzięki zabezpieczeniu śladów obuwia oraz opon samochodowych udało się trafić na sprawców kradzieży, którzy już smakowali domowe wyroby.
Dwa 50-kg tuczniki znikły z obory, a ślady prowadziły na trasę Mosiny - Nowe Gronowo. Policjanci ruszyli na poszukiwaniach, sprawdzając pojazdy i odwzorowania opon w okolicznych wioskach. We wtorek na jednej z posesji odnaleźli pojazd, którego opony odpowiadały śladom pozostawionym w miejscu kradzieży świń. W samochodzie znaleziono ślady krwi, więc zatrzymano 57-letniego właściciela pojazdu i jego 18-letniego syna.
- W trakcie przeszukania zabezpieczono pozostałości jednego tucznika oraz wykonane z niego wyroby - informuje Alicja Ceitel, rzeczniczka człuchowskiej policji.
Za kradzież świń mężczyznom grozi nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Teraz przebywają w policyjnej izbie zatrzymań w Człuchowie.