https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec walczy o swojego syna. Z policją też walczy

Katarzyna Piojda
Ktoś nabroił w tej sprawie i ja stanę na głowie, a ustalę, kto to jest - obiecuje sam sobie Tomasz Szymański z Bydgoszczy. - Nie robię tego dla siebie. Dla synka to robię
Ktoś nabroił w tej sprawie i ja stanę na głowie, a ustalę, kto to jest - obiecuje sam sobie Tomasz Szymański z Bydgoszczy. - Nie robię tego dla siebie. Dla synka to robię Jarosław Pruss
- Mam dwa pisma z policji. W jednym stwierdza, że moja ekspartnerka była pijana, w drugim, że nie. Jaka jest prawda? - docieka 34-latek.

Bydgoszczanin rozstał się ze swoją partnerką. Ich 4-letni syn wychowuje się przez pół miesiąca u mamy, następne pół - u taty. Ojciec stara się o pełną opiekę nad dzieckiem.

Feralnego dnia synek był u mamy. Mały zadzwonił do taty. - Powiedział mi przez telefon, że mama pije piwo - opowiada Tomasz Szymański. - Pojechałem do nich do domu. Wezwałem policję. Funkcjonariusze zbadali alkomatem matkę mojego syna. Potem okazało się, że ona nie była pijana. Usłyszałem, że "czynu takiego nie stwierdzono". Jak to nie stwierdzono? Przecież policjanci sami na miejscu przyznali, że od kobiety czuć alkohol. - Mam dwa pisma z policji. Według jednego moja była partnerka, matka mojego syna, była po spożyciu alkoholu. W drugim jest informacja, że "faktu takiego nie stwierdzono" - mówi Szymański.

Czytaj: - Nie pozwolę na to, żeby policja była stronnicza - mówi pan Tomasz. Teraz bydgoszczanin walczy o pełną opiekę nad synkiem

Rzeczywiście, w dokumencie wystawionym przez Wydział Prewencji, czytamy, że: "p. Szymański poinformował, że pod wskazanym adresem matka jego syna sprawuje opiekę nad dzieckiem w stanie nietrzeźwości; na miejscu faktu tego nie potwierdzono".

Ojciec chłopca mówi, że to niemożliwe. - Przecież potem policjanci, którzy byli podczas tej interwencji, zostali przesłuchani przez policję. Wówczas obaj funkcjonariusze potwierdzili, że moja ekspartnerka była pod wpływem alkoholu.

Jak sprawę tłumaczy policja? - Czynności w tej sprawie, na polecenie komendanta, przeprowadzili funkcjonariusze Wydziału Kontroli Komendy Miejskiej Policji - informuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z biura prasowego KMP w Bydgoszczy. - Z ich ustaleń wynika, ze policjanci postępowali zgodnie z procedurami. Przeprowadzając interwencję stwierdzili, że dziecko przebywało pod opieką konkubenta matki, który był trzeźwy. Intencją policji była nie sama kontrola trzeźwości osób przebywających w mieszkaniu, ale przede wszystkim stwierdzenie, czy chłopiec ma zapewnioną właściwą opiekę.
Ojciec dziecka skierował sprawę do prokuratury, powiadomił ją o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy przy sporządzaniu dokumentacji z interwencji.

A prokuratura umorzyła śledztwo. W uzasadnieniu czytamy: "Z uzyskanej dokumentacji jednoznacznie wynika, iż znajduje się tam zapis o przeprowadzonym badaniu (i tutaj wymienione jest nazwisko byłej partnerki Szymańskiego i jej obecnego partnera - przyp. red.), potwierdzające stan nietrzeźwości matki dziecka". - Skoro prokuratura też stwierdza, że matka mojego dziecka była pijana, to dlaczego śledztwo umarza?

Mężczyzna właśnie złożył w sądzie zażalenie na postanowienie o umorzeniu wydanym przez Prokuraturę Rejonową. - Czekam na finał - mówi pan Tomasz.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
GOŚĆ
W dniu 28.11.2014 o 10:37, Aliment napisał:

Sam płace alimenty i wiem, że matka w tym kraju jest świętą krową w walce o dziecko. Ojciec praktycznie nie ma szans .Matce pewnie chodzi o alimenty :) to nic, że dziecku zmarnuje życie :(  !!!W tych czasach matki często robią sobie dzieci ,żeby od ekspartnera wyciągnąć stały dopływ gotówki :D  ,który nie koniecznie przeznaczą na dziecko :(  lecz własne potrzeby :) (taki ich sposób na przetrwanie) trzymam kciuki za pana Tomka.Jak wygra walkę o dziecko to za nim ruszy lawina ojców walczących jak on :P a matki się zastanowią czy warto robić sobie dziecko dla pieniędzy :huh: ???bo  ich dotychczasowy plan na stały  dopływ środków ,może spalić na samym starcie :) tego im życzę !!!!!!!!!!!!!!!

ZRÓB SOBIE DZIECKO I UDŁAW SIE TYMI ALIMENTAMI NA NIE- BEZMÓZGOWCU! JESZCZE TAK Zje***EJ INFORMACJI TU NIE BYŁO, PRZYPALE!!!

G
GOŚĆ
W dniu 28.11.2014 o 10:37, Aliment napisał:

Sam płace alimenty i wiem, że matka w tym kraju jest świętą krową w walce o dziecko. Ojciec praktycznie nie ma szans .Matce pewnie chodzi o alimenty :) to nic, że dziecku zmarnuje życie :(  !!!W tych czasach matki często robią sobie dzieci ,żeby od ekspartnera wyciągnąć stały dopływ gotówki :D  ,który nie koniecznie przeznaczą na dziecko :(  lecz własne potrzeby :) (taki ich sposób na przetrwanie) trzymam kciuki za pana Tomka.Jak wygra walkę o dziecko to za nim ruszy lawina ojców walczących jak on :P a matki się zastanowią czy warto robić sobie dziecko dla pieniędzy :huh: ???bo  ich dotychczasowy plan na stały  dopływ środków ,może spalić na samym starcie :) tego im życzę !!!!!!!!!!!!!!!

ZRÓB SOBIE DZIECKO I UDŁAW SIE TYMI ALIMENTAMI NA NIE- BEZMÓZGOWCU! JESZCZE TAK Zje***EJ INFORMACJI TU NIE BYŁO, PRZYPALE!!!

A
Alona Zborak
W dniu 28.11.2014 o 13:24, Mama napisał:

Ich 4-letni syn wychowuje się przez pół miesiącau mamy, następne pół - u taty. Ojciec stara się o pełną opiekę nad dzieckiem.Nasuwa się pytanie dla czego Sąd nie dał dziecka Matce ??? Może się czegoś obawiał podejmując taką decyzje ??? po pól miesiąca u każdego z rodzica ! Skoro jak piszecie wyżej matka ,,święta krowa "i zawsze dostaje dziecko ???


Mnie to nie dziwi, skoro ten zawziety czlowiek donosi wszystkie swoje nieprzemyslane domysly do sadu. Nie wierze mu za grosz, sam pije w Murowancu majac pod opieka syna - wiem i potwierdzam - a skarzy sie na matke. Jakby mial troche pokory to by przyjal wszystko jak mezczyzna, a tak pokazuje mentalnosc dziecka. Nie liczy sie z dobrem synka, a patrzy na swoj splendor. Bez watpienia nie jest dobrym ojcem, szkoda malego.
M
Mama
W dniu 28.11.2014 o 13:24, Mama napisał:

Ich 4-letni syn wychowuje się przez pół miesiącau mamy, następne pół - u taty. Ojciec stara się o pełną opiekę nad dzieckiem.Nasuwa się pytanie dla czego Sąd nie dał dziecka Matce ???  Może się czegoś obawiał podejmując taką decyzje ??? po pól miesiąca u każdego z rodzica ! Skoro jak piszecie wyżej matka ,,święta krowa "i zawsze dostaje dziecko ???

widocznie w tym przypadku jest inaczej !!

M
Mama

Ich 4-letni syn wychowuje się przez pół miesiącau mamy, następne pół - u taty. Ojciec stara się o pełną opiekę nad dzieckiem.

Nasuwa się pytanie dla czego Sąd nie dał dziecka Matce ???  Może się czegoś obawiał podejmując taką decyzje ??? po pól miesiąca u każdego z rodzica !

Skoro jak piszecie wyżej matka ,,święta krowa "i zawsze dostaje dziecko ???

A
Aliment

Sam płace alimenty i wiem, że matka w tym kraju jest świętą krową w walce o dziecko. Ojciec praktycznie nie ma szans .Matce pewnie chodzi o alimenty :) to nic, że dziecku zmarnuje życie :(  !!!W tych czasach matki często robią sobie dzieci ,żeby od ekspartnera wyciągnąć stały dopływ gotówki :D  ,który nie koniecznie przeznaczą na dziecko :(  lecz własne potrzeby :) (taki ich sposób na przetrwanie) trzymam kciuki za pana Tomka.Jak wygra walkę o dziecko to za nim ruszy lawina ojców walczących jak on :P a matki się zastanowią czy warto robić sobie dziecko dla pieniędzy :huh: ???bo  ich dotychczasowy plan na stały  dopływ środków ,może spalić na samym starcie :) tego im życzę !!!!!!!!!!!!!!!

 

o
ochrona

Komentarze komentarze komentarze ! Ja znam ekspartnerke pana Tomasza panią Paulinkę z działki w Myślęcinku co się tam wyprawia szczególnie latem. Widziałem osobiście jak pani Paulina pijana siedząc na huśtawce robi lo....a mężczyźnie dobra jest  he he a dziecko spało w domku .Później awanturowała się u mnie w stróżówce

G
Gosia

Ciekawe jaka jest prawda z tymi pismami z policji ?z tego co wyczytałam w pierwszym piśmie matka była trzeźwa w drugim już pijana doczytałam również ,że brat z którym pan Tomek nie utrzymuje kontaktu od wielu lat, pracuje w policji Sądzę ,że maczał w tym rączki dlatego taka afera

a rączka rączka myje.

a
anka

ja znam tego pana z widzenia odwiedza moich sasiadow z synkiem i te spotkania tez sa czesto laczone z alkoholem wiec chyba nie ma prawdy w tym co wipisuje w artykule

D
Działkowiec

Zgadza się. Ja również kilka krotnie byłąm świadkiem jak Pan Tomasz spożywał alkohol wraz ze swoimi znajomymi na działce w Murowańcu ,  a pod ich opieką były dzieci, w tym syn Pana Tomasza. Także może to on sam nadużywa alkoholu, a próbuje nieudolnie oczerniać swoją byłą parnterke.

G
Gość
W dniu 27.11.2014 o 19:02, Ewelina napisał:

Nie wiem jak matka, ale tego faceta z widzenia znam. Latem parokrotnie pil alkohol na dzialkach w Murowancu, a wowczas pod opieka mial synka, a tu takie rzeczy po gazetach opowiada. Hipokryzja.

Może Pani Redaktor teraz "zasięgnęłaby języka" na działkach w Murowańcu? Może przedstawimy historię Pana Tomasza? Bo z komentarzy, które widzimy wynika, że udzielają się osoby znające bohatera z artykułu, jak również jego "byłą złą partnerkę" . Czekam na finał :) Mam nadzieję, ze też opiszecie. :)

E
Ewelina
Nie wiem jak matka, ale tego faceta z widzenia znam. Latem parokrotnie pil alkohol na dzialkach w Murowancu, a wowczas pod opieka mial synka, a tu takie rzeczy po gazetach opowiada. Hipokryzja.
I
Iza

Po przeczytaniu tych dwóch art. stwierdzam ,że matka która woli picie od dziecka to niech sobie pije ! Dziecko dać panu Tomkowi , może to będzie przykład dla innych ?  pozdr .IZA

a
anonim
Dobry ojciec bo niezwłocznie zareagował na sytuację.Trzeba działać od pierwszych oznak gdy widzi się alkoholizm bo później będzie za późno Tak trzymaj!!!
P
Pani Adamowska

Zastanawia mnie fakt, czy ten człowiek z papierami z Prokuratury poszedł do redakcji udostępnia osobom trzecim dane byłej konkubiny i jej obecnego partnera? Ja bym się zdenerwowała. Czytając poprzednie wpisy-komentarze również wróciłam do poprzedniego artykułu, faktycznie są niespójności przez co ta cała historia traci na wiarygodności. Gdyby nie wypowiedzi rzecznika Policji można byłoby pomyśleć, ze ta cała sprawa to zmyślona historia, bo do zdjęcia każdy za kilka zł może się ustawić :)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska