Nie dojechał trzeci sępolanin z Pekinu - Bartłomiej Bonk. A sportowcom z Jabłonowa, dzieciakom i działaczom rosły skrzydła, gdy ich sukcesy oklaskiwali olimpijczycy. To było wielkie święto sportu. Władze gminy podziękowały nauczycielom, działaczom i uczniom, którzy przyczynili się do rozwoju sportu w gminie Sępólno.
Uhonorowano też medalistów Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich Pekin' 2008, które odbyły się w Jabłonowie Pomorskim. Sępólno może się poszczycić największą liczbą medali. Dyplomy i gratulacje za igrzyska w Jabłonowie otrzymali: Tadeusz Telicki, Roman Buława, Izabela Zielińska Rózga, Maciej Lipiński, Tomasz Patyna, Piotr Rogowski, Mirosław Tyda, Klaudia Krakowiak, Marcin Klon, Sonia Warmke, Krzysztof Gugnacki, Karol Jeliński, Przemysław Senski, Tomasz Maciaszek, Mateusz Przybyłka, Danuta Skrzyńska, Ewelina Jachimowska, Tomasz Wiśniewski, Mariusz Staręga, Ewa Letka, Bartosz Nowak, Mariusz Czerwiński, Grzegorz Chajek oraz Magdalena Jarzębińska, Mirosława Kotuła i Jan Klon.
A potem było fetowanie srebrnego wioślarza z Grochowca Bartłomieja Pawełczaka i jego rodziców oraz żeglarza Kacpra Ziemińskiego, który na sesję sportową też przyszedł z rodzicami.
Olimpijczykom nie dano odpocząć , bo po bankiecie wioślarz i żeglarz pojechali na spotkania z uczniami i gronem nauczycielskim. - Było bardzo miło - _mówi Ewa Ślewicka,. dyrektorka Zespołu Szkół nr 3. - Kacper powiedział nam wiele miłych słów, dziękował nauczycielom. Przyznał, że "trójka" była jego ukochaną szkołą. A od siebie mogę _powiedzieć, że to był świetny chłopak, bo uczyłam go historii.
Bartłomiej Pawełczak chodził natomiast do podstawówki w "jedynce", ale o tym w poniedziałek.