W środę włocławscy policjanci dostali zgłoszenie, że w jednym z marketów w centrum miasta pracownik ochrony zatrzymał złodzieja.
Jak ustalili policjanci, 31-latek próbował wynieść ze sklepu słodycze, za które nie zapłacił. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a towar wrócił na półkę.
Okazało się jednak, że historia ma swój dalszy ciąg. Policjanci ustalili bowiem, że to nie była pierwsza tego typu kradzież 31-latka. Jak się okazało w grudniu 2017 roku mężczyzna aż 8 razy okradał ten sam market. Jego łupem zawsze padały artykuły spożywcze.
Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili 31-latkowi zarzut kradzieży. - Ustaliliśmy, że w przeszłości mężczyzna był już skazany za podobne przestępstwa, dlatego teraz może spodziewać się surowszej kary, nawet do 7,5 roku więzienia - informuje sierż. Tomasz Tomaszewski z zespołu komunikacji społecznej KMP we Włocławku.
Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [lista]
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.