MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz zagra z Rakowem Częstochowa

DARIUSZ KNOPIK, [email protected]
Piotr Ruszkul jest najskuteczniejszym piłkarzem Olimpii w rundzie wiosennej.
Piotr Ruszkul jest najskuteczniejszym piłkarzem Olimpii w rundzie wiosennej. fot. Paweł Skraba
Dwa ostatnie mecze nie były udane dla grudziądzan. Porażki poniesione w słabym stylu nie przynoszą chluby. Czas na zmianę. Jeśli nie gry, to wyników.

Piąte miejsce, które jest celem "biało-zielonych", po przegranych z Polonią Słubice i Nielbą Wągrowiec, oddaliło się. Strata właśnie do tej ostatniej drużyny wzrosła do 3 punktów, a grudziądzanie spadli na 8. lokatę. Dwa miejsca za nimi jest ich najbliższy rywal. Raków bardzo dobrze prezentuje się wiosną. Notuje świetną partię 8 meczów bez porażki. Wygrał co prawda tylko 3 razy, ale remis na wyjeździe z Ruchem Radzionków ma swoją wartość. W dotychczasowych meczach wyjazdowych częstochowianie zanotowali odpowiedni bilans (3 zwycięstwa - 3 remisy - 7 porażek). Centralną postacią drużyny prowadzonej przez Jerzego Brzęczka jest Artur Lenartowski, w przerwie zimowej przymierzany do gry w Zawiszy Bydgoszcz. Środkowy pomocnik nie tylko jest odpowiedzialny za rozgrywanie akcji, ale jest także głównym egzekutorem Rakowa. Ma na koncie 5 trafień.

Odbudowa mentalna

Trener Marcin Kaczmarek będzie musiał przede wszystkim odbudować mentalnie zespół po porażce w Wągrowcu, gdzie zespół przegrał wygrany mecz. Przez ponad godzinę grał z przewagą jednego zawodnika, prowadził, a po szkolnych błędach stracił dwa gole. W efekcie zamiast łatwej i pewnej wygranej trzeba było przełknąć gorycz porażki, która bardzo boli.

- Ciężko ochłonąć po takich meczach i dojść do siebie - mówił szkoleniowiec Olimpii. - Najgorsze jest to, że nie potrafimy utrzymać jakiegoś średniego poziomu. Lepsze mecze, jak z Zawiszą, przeplatamy słabymi, jak z Polonią czy teraz z Nielbą. Także w samym meczu przytrafiają się nam banalne błędy, które na poziomie drugoligowym nie powinny mieć miejsca. Jednak nie zwieszamy głów, tylko do końca będziemy się starać uzyskać jak najlepsze wyniki - dodaje trener "biało- zielonych".

Analiza prezesa

Po meczu postawą zawodników przybity był Jacek Bojarowski, prezes Olimpii. Jednak już dzień później na chłodno analizował: - Klasowy zespół nie powinien dać sobie wydrzeć zwycięstwa. Mamy z trenerem dużo przemyśleń. W przyszłym sezonie chcielibyśmy zanotować progres, a więc powalczyć o czołowe miejsca. Przypatrujemy się piłkarzom, jak sobie radzą i kto z nich się nadaje. Po ostatnich meczach mam niewesołe wnioski. Jestem zawiedziony postawą co niektórych zawodników. Wszyscy dokładnie wiedzą, o co grają. Mają w kontraktach zapisane, że im wyższe miejsce w tabeli, tym większa premia. Nie wiem, co się z niektórymi dzieje. Może po wygranym meczu z Zawiszą za bardzo w siebie uwierzyli? Po piątkowym treningu spotkam się z zespołem i przypomnę, że grają nie tylko dla siebie, ale również dla kibiców i sponsorów. Liczę, że przeciwko Rakowowi będą zdeterminowani, tak jak gracze Nielby byli zmobilizowani na mecz z nami - podkreślił szef klubu.

Jeśli chodzi o sprawy personalne, to po przerwie spowodowanej jedenastą żółtą kartką do składu wraca Tomasz Rogóż. Ze względu na czerwoną kartkę nie będzie mógł zagrać bramkarz Daniel Osiecki. Ciągle nie w pełni sił jest Paschal Ekwueme.

Początek spotkania na stadionie przy ul. Piłsudskiego o 17.00. Relacja na żywo na www.Pomorska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska