https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz znowu zawiodła. Decydujące okazało się zaledwie 10 minut

Dariusz Knopik
Olimpia Grudziądz grała w 18. kolejce Betclic 2. Lidze z Zagłębiem Sosnowiec
Olimpia Grudziądz grała w 18. kolejce Betclic 2. Lidze z Zagłębiem Sosnowiec Łukasz Szalkowski
W 18. kolejce piłkarskiej Betclic 2. Ligi zmierzyły się Olimpia Grudziądz i Zagłębie Sosnowiec. To początek rundy rewanżowej. Na inaugurację nowego sezonu w lipcu sosnowiczanie wygrali 2:1.

Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec 1:3 (1:1)

Bramki: Filip Koperski (12) - Kamil Biliński (44 karny, 54), Roko Kurtović (48).

Olimpia: Górski - Kobryń, Zbiciak, Kostkowski, Ciupa - Frelek - Kaczmarek (84. Mas), Cichoń, Koperski, Bonikowski (58. Rychert) - Krocz.

Grudziądzanie jeśli marzą o utrzymaniu, to muszą zacząć lepiej punktować u siebie. Z kolei sosnowiczanie cały marzą o powrocie do Betclic 1. Ligi. Przed meczem obie drużyny dzieliły trzy miejsca w tabeli i pięć punktów. Obie ekipy nie wygrały od pięciu meczów więc każdy chciał się przełamać.

Zobaczcie także

Od pierwszego gwizdka biało-zieloni przejęli inicjatywę. Byli częściej przy piłce i już jedna z pierwszych akcji przyniosła im gola. Z prawej strony idealnie dośrodkował Jan Bonikowski, a piłkę z bliska do bramki skierował Filip Koperski.

Po zdobyciu bramki podopieczni Grzegorza Nicińskiego niepotrzebnie oddali piłkę rywalom i cofnęli się na swoją połowę. Na szczęście nie doszło do żadnych groźnych sytuacji pod bramką Olimpii.

W 42. minucie Kacper Górski uchronił gospodarzy przed stratą gola po strzale z rzutu wolnego Joela Valencii. Niestety, niespełna minutę później Bartosz Zbiciak sfaulował w polu karnym Valencię, a jedenastkę na gola zamienił Kamil Biliński.

Gospodarze fatalnie zaczęli drugą część meczu. Z rzutu rożnego dośrodkował Valencia, piłkę zgrał Bartosz Chęciński, a z bliska głową skierował ją do bramki Roko Kurtović. Niedługo później Olimpia przegrywała już 1:3 po kapitalnym strzale z dystansu Bilińskiego.

W 58. minucie sytuacja grudziądzkiego zespołu stała się jeszcze gorsza, bo boisko opuścił Koperski po tym jak zobaczył czerwoną kartkę za faul.

Biało-zieloni mimo gry w osłabieniu dążyli do zmiany niekorzystnego. W 72. minucie bliski szczęścia był Tomasz Kaczmarek, ale bramkarz Zagłębia odbił dwa razy piłkę po jego główkach. Goście zdobyli jeszcze czwartą bramkę, ale sędzia jej nie uznał, bo Chęciński był na spalonym. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Sytuacja Olimpii przed zbliżającą się przerwą zimową jest coraz gorsza.

W następnej kolejce Olimpia podejmie Polonię Bytom.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska