OLIMPIA GRUDZIĄDZ - SOKÓŁ KLECZEW 0:0
Olimpia: Olszewski - Cabrera, Cywiński, Rzepka, Bojas, Zawada (70. Nawrocki), Karankiewicz, Karmański (70. Landowski), Warcholak, Klimek, Witasik.
Grudziądzanie w 18. minucie powinni prowadzić. Niestety, Jakub Bojas zmarnował rzut karny podyktowany za faul. Napastnik biało-zielonych strzelił słabo i bramkarz Sokoła złapał piłkę. To druga z rzędu zmarnowana jedenastka przez grudziądzan. Przed tygodniem Hubert Antkowiak nie pokonał z jedenastki bramkarza Jaroty Jarocin.
Zawodnicy Olimpii prowadzili grę, częściej byli przy piłce, ale nie potrafili tego wszystkiego udokumentować golem. Bardzo aktywny był Bojas, ale brakowało mu skuteczności. Goście starali się kontrować i zagrażali bramce grudziądzan. Mimo wysiłków podopiecznych Marcina Płuski nie udało się im strzelić gola.
To może być kosztowna strata punktów. Olimpia zrównała się punktami z prowadzącą Kotwicą Kołobrzeg, ale rywale jutro grają swój mecz.
