3 S POLONIA BYTOM - ASTS OLIMPIA-UNIA 3:0
3 S POLONIA: Tomas Konećny, Paweł Chmiel , Niagol Stoyanow WYNIKI: Tomas Konećny - Samuel Kulczycki 3:0 (10,8,4), Paweł Chmiel - Patryk Zatówka 3:2 (-7,4,6,-9,9), Niagol Stoyanow - Wang Yang 3:0 (7,0,0).
Mistrza Polski i lidera Wschodzący Białystok Superligi - dużynę Olimpii-Unii Grudziądz przywitała w Bytomiu bardzo bojowo nastawiona drużyna. Polonia chciała wejść do czołowej czwórki.
Zajmując 5. miejsce w tabeli Superligi, tuż za Dartomem Bogorią, bytomianie zamierzali ją wyprzedzić. Bogoria Grodzisk Mazowiecki na 4. miejscu w tabeli miała 34 pkt. Polonia też 34 pkt, tylko że Bogoria na koncie o jedno zwycięstwo więcej. Tę różnicę chcieli zniwelować zawodnicy Polonii, pokonując Olimpię-Unię. Drużyna z Bytomia ma w składzie m.in. Konećnego, jednego z najlepiej punktujących tenisistów Superligi. Paweł Chmiel zaś jako jedyny wygrał z asem Olimpii-Unii, Wangiem Yangiem.
Wang Yang "trójką" a nie jak zwykle "jedynką"
Olimpia-Unia, pod kierunkiem trenera Piotra Szafranka, zamierzała umocnić się jako lider Superligi. Jednak skład, z którym udała się do Bytomia, budził wątpliwości co do szans na zwycięstwo.
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz
Nie mógł wystąpić najlepszy w drużynie Kaii Yoshida (jest w Japonii) ani też Jarosław Żmudenko (formalności w ukraińskim zawiązku tenisa stołowego). W wielkim osłabieniu grudziądzanie musieli walczyć w Bytomiu.
13-latek w superligowej Olimpii-Unii
Po raz drugi więc w superligowym teamie Olimpii-Unii pojawił się młodziutki Samuel Kulczycki, mistrz Europy 10-latków z 2011 i 2012 r, mistrz Polski kadetów z 2015 r. 13-letni tenisista dzielnie stawiał czoła w 1. (miał nawet piłkę setową) i 2. secie. Cud się nie zdarzył i Polonia objęła prowadzenie.
Stratę odrobić miał Patryk Zatówka, jednak znakomicie dysponowany Paweł Chmiel pokonał go, po wyrównanej walce. Gospodarze prowadzili 2:0. Uratować Olimpię-Unię mógł tylko Wang Yang. Grał tym razem z nr 3 (a nie "jedynką"), co znaczyło, że ma kontuzję lub inny kłopot. Po długiej podróży ze Szwecji , pociągiem dotarł do Bytomia. Trener Szafranek nie mógł go zabrać samochodem z Gdańska, gdyż był w weekend z Zatówką w Brzegu Dolnym na młodzieżowych mistrzostwach Polski. Wang nie mógł być w swojej zwykłej dyspozycji. Był na meczu a jakby go nie było...
Olimpia-Unia, praktycznie bez obu liderów w składzie, przegrała do zera.