
Nie powiodło się Tomislavowi Kolarkovi (z prawej) w pojedynku z Kalinikosem Kreangą, 71. w rankingu światowym, liderem Hennebont . Kolarek był bohaterem meczu we Francji, ale tym razem poległ 1:3 (-7,7,-3,-3). I w meczu było 1:1.

Bardzo dobrze rozpoczął mecz lider gospodarzy Huang Sheng Sheng. Pokonał Dmitrija Prokopcowa 3:1 (9,11,-10,8) i Olimpia/Unia prowadziła 1:0.

Such przed meczem specjalnie trenował taktykę, która miała mu pomóc pokonać Baia. Chińczyk narzekał przed spotkaniem na bóle pleców. Jednak podczas gry nie wyglądał na kontuzjowanego. Such, szaleńczo dopingowany przez fanów, wygrał niezwykle ważną partię.

Dzięki Suchowi Olimpia/Unia prowadziła 2:1, a kibice skandowali "Olimpia, Olimpia!" i "Bartek, Bartek!"