
Chce napisać o sytuacji osób, które opiekują się niepełnosprawnymi bliskimi i łączą to z praca. Pokażcie, jak wygląda Wasza codzienność!
(fot. Jarosław Pruss)
W sporach i dyskusjach o pomoc opiekunom osób niepełnosprawnych dorosłych czy dzieci, głos zabiera jedna strona - opiekunowie, którzy zrezygnowali z pracy, bo tego wymagała opieka nad bliskimi. Czasami pod opieką mają oboje rodziców, albo trójkę niepełnosprawnych dzieci.
Ich pracą stała się opieka, która zajmuje więcej niż 8 godzin na dobę. Praca bez urlopu, niedziel i świąt.
Są jednak opiekunowie, którzy z pracy zawodowej zwolnić się nie mogą lub nie chcą. Powody są różne.
Oni nie zabierają głosu w dyskusjach o pomocy dla opiekunów. Nie mają na to czasu? Nie widzą sensu?
Jak Państwo godzą pracę i opiekę nad bliskimi? Pracują Państwo w domu? Ustalili dyżury z rodzeństwem? Sąsiadami? Zatrudnili opiekunkę?
Na czyje i jakie wsparcie mogą Państwo liczyć? Czy nasz system pomocy społecznej o Was pamięta?
Jak wyobrażają sobie Państwo system pomocy i wsparcia dla osób w Waszej sytuacji?
Chcę pokazać Państwa sytuację, oddać Wam głos. Czekam na Państwa opinie, wypowiedzi. Opowiedzcie, jak wygląda Wasza codzienność.
Dla tych, którzy chcą porozmawiać, będę dyżurowała przy telefonie w środę (4 lutego) w godz. 17-19, nr 800 111-006. Czekam też na maile: [email protected].
Czytaj e-wydanie »