https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opłata targowa 2016. Sprzedawca może, ale nie musi płacić [nowe zasady]

Opłata targowa 2016. Sprzedawca może, ale nie musi płacić [nowe zasady]
Opłata targowa 2016. Sprzedawca może, ale nie musi płacić [nowe zasady] Filip Kowalkowski
Małymi krokami zbliża się wiosna, a wraz z nią ożywienie na targach i bazarach.

Warto pamiętać, że od tego roku opłata targowa pobierana od handlujących na targowiskach nie jest obowiązkowa. 

Co do zasady, ten, kto handluje na targu, bazarze tudzież w przejściu podziemnym może płacić opłatę targowej. Może, co oznacza, że nie musi, bo o opłacie lub jej braku decyduje gmina. Tak wynika ze znowelizowanych w 2016 r. przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Zbyt wysokie koszty poboru w stosunku do wartości ściąganych opłat targowych były przyczyną zmiany charakteru pobierania tej opłaty z obowiązkowego na nieobligatoryjny. 

Jeśli gmina wprowadziła na swoim terenie opłatę targową, zgodnie z art. 15 ust. 1 ww. ustawy, podlegają pod nią osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, dokonujące sprzedaży na targowiskach. W rękach rady gminy leży określenie w drodze uchwały zasad ustalania i poboru oraz terminów płatności i wysokość stawki opłaty. 

O decyzji w sprawie poboru opłaty lokalnej można dowiedzieć się np. ze strony urzędu gminy, na terenie której znajduje się targowisko. Przykładowo opłaty targowej nie pobiera się już od warszawskich kupców w zeszłym roku stanowiła ona jedynie 0,036% dochodów budżetowych stolicy, co nie kalkulowało się z kosztem jej poboru. 

Czym jest targowisko, a czym sprzedaż 

Targowiskami są generalnie wszystkie miejsca, w których prowadzona jest sprzedaż, czyli zarówno te gminne, jak i prywatne, a także miejsce niekoniecznie przystosowane do tego, aby pełniły funkcje targu, tj. np. chodnik czy przejście podziemne. 

Czy sprzedażą na targowisku jest również świadczenie drobnych usług, np. szewskich? W tej kwestii warto przypomnieć sobie definicję sprzedaży zawartą w Kodeksie cywilnym. I tak przez umowę sprzedaży rozumie się zobowiązanie sprzedawcy do przeniesienia na kupującego własność rzeczy i wydanie mu jej oraz jednocześnie jest to też zobowiązanie kupującego do odebrania rzeczy i zapłacenia sprzedawcy jej ceny. Pod pojęciem "rzeczy" rozumie się wyłącznie przedmioty materialne. Zatem jeśli szewc naprawiając na bazarze buty nie sprzedaje równocześnie produktów obuwniczych, nie będzie potencjalnym podatnikiem opłaty targowej. 
Handlujący poza zasięgiem gmin nie podlega po pierwsze sprzedaż dokonywana w budynkach lub ich częściach, a po drugie zwolnieni od niej są podatnicy podatku od nieruchomości położonymi na targowiskach (art. 15 ust. 2b i art. 16 ww. ustawy).

 Nawet, jeśli na terenie danej gminy ściąga się opłatę targowa, należy pamiętać o narzuconym odgórnie przez ustawę o opłatach i podatkach lokalnych zwolnienie. Mianowicie, opłacie targowej przypadku jednak najemców nieruchomości, w której prowadzona jest sprzedaż, jeśli najemca ten dokonujący sprzedaży na targowisku nie jest jednocześnie podatnikiem podatku od nieruchomości, obowiązany będzie do zapłaty opłaty targowej. 
 

 

 

Źródło: Katarzyna Miazek, Tax Care

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbyszek
Opłacam czy jest za sklep i dodatkowo dzierżawie teren przed tym sklepem i miasto Żąda ode mnie opłaty Targowej Uważam że jest to niesprawiedliwe Tym bardziej że ze sklepu jeździe żaby terenu przed sklepem jest odprowadzony podatek do miasta z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej opłata jest w wysokości 100 zł Tyle żąda Urząd Miasta za postawienie namiotu na terenie prywatnym
B
Beata

AGA nie 100% a 1000% racja.Gminy ,powiaty wcale nie chca zniesc haraczu.Tzw.placowe to jest haracz .Placi sie podatek ,ZUS lub KRUS i to na tyle ,zadnych innych oplat nie powinno byc. Jeszcze ci laske robia poborcy haraczu ze stoisz bo chcesz zarobic na chleb,z gory na ciebie patrza i traktuja jak smiecia .Placowe i miescowki wogole nie powinny istniec.Place naleza do wladz danego powiatu,gminy itd.wiec sa juz utrzymywane przez mieszkancow wsi,miast itd .Kiedy skonczy sie to grabienie biedakow stojacych czesto na mrozie z jajkami,mlekiem itp. Ustawa powinna nie dawac dobrowolnosci bo i tak niewiele wlodarzy z tego skorzysta lecz powinna zakazac takich praktyk.

A
Aga

"sprzedawca może ale nie musi płacić (nowe zasady)" - jeśli gmina ustali uchwałą stawkę opłaty, czy sprzedawca może odmówić wniesienia tej opłaty. Po zmianie przepisów wiele gmin nie tylko nie zrezygnowało z opłat poza targowiskiem, ale znacznie podniosło te opłaty.-

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska