- Dlaczego niektórym klientom firmy Energa naliczana jest opłata handlowa, a innym nie? - pyta Czytelniczka. - Ostatnio porównałyśmy z siostrą swoje rachunki za prąd. Mamy zupełnie inne stawki za opłatę kogeneracyjną, opłatę przejściową. Mieszkamy w tym samym mieście.
Kobieta jako dowód przedstawiła swój rachunek za prąd i siostry. Włocławianka dziwi się, że są rozbieżności. - Przecież za inne media stawki takie same dla wszystkich, liczy się tylko zużycie - dodaje mieszkanka Włocławka.
- Opłata handlowa nie dotyczy klientów korzystających z taryfy urzędowej, zatwierdzanej przez -prezesa Urzędu Regulacji Energetyki - tłumaczy Andrzej Lis-Radomski z biura prasowego grupy Energa. - Opłata ta występuje w przypadku ofert, które kierowane są do klientów indywidualnych jako alternatywa dla tejże taryfy. Mogą one zawierać produkty dodatkowe.
Energa wyjaśnia, że różnice w opłatach dystrybucyjnych, mogą one wynikać z kilku czynników. - Na przykład wysokość stawki opłaty przejściowej w gospodarstwie domowym zależy od tego, jakie jest nasze roczne zużycie energii elektrycznej, a stawka opłaty abonamentowej m.in. od tego, czy odbiorca rozliczany jest w okresach jedno- czy dwumiesięcznych - dodaje Lis-Radomski.
Natomiast stawka opłaty kogeneracyjnej jest taka sama dla wszystkich taryf na mocy rozporządzenia ministra, zaś opłata widniejąca na fakturze zależna jest od wysokości indywidualnego zużycia.
