Oracze z Kujawsko-Pomorskiego rywalizowali na polu pod Żninem. XI Wojewódzki Konkurs Orki wygrał rolnik z powiatu brodnickiego

- W Polsce nie ma drugiej takiej imprezy - przyznali zgodnie Ryszard Kierzek i Wacław Górny. To właśnie ci panowie - prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej oraz prezes firmy Inter-Vax są siłą napędową ogromnego przedsięwzięcia, które co roku organizowane jest na polu udostępnianym przez rodzinę pana Włodarczaka z Podgórzyna.

Wojewódzki Konkurs Orki, wzorem poprzednich edycji, i tym razem był głównym punktem bogatego programu.

W rywalizacji wzięło udział 19 rolników, którzy reprezentowali 19 powiatów.

Każdy miał do wykonania to samo zadanie na wyznaczonym zestawie maszynowym - ciągniku Zetor z pługiem Unii. Najpierw odbywały się próby. Następnie każdy oracz przystępował do wykonania zadania konkursowego, które oceniali pracownicy Politechniki Bydgoskiej na czele z prof. Lechem Gałęzewskim. Pod lupę brane były m.in. szerokość oraz głębokość skiby. Maksymalnie oracz mógł zdobyć sto punktów.

Różnice w poziomie wykonania zadania były dość spore. Jak ocenił prof. Gałęzewski, w tym roku warunki były trudne. Tym dobitniej jednak można było sprawdzić umiejętności uczestników.

- Największą trudnością było utrzymanie pożądanej głębokości orki na całej długości przejazdu.

W edycji 2024 Wojewódzki Konkurs Orki wygrał Edward Skwiot, reprezentant powiatu brodnickiego. Drugie miejsce zajął Piotr Nieznański - oracz z powiatu włocławskiego, a trzeci był Arkadiusz Żuchowski, rolnik z powiatu golubsko-dobrzyńskiego.

Tomasz Rychlewski, który w konkursie reprezentował gospodarza - powiat żniński, zajął wysokie, piąte miejsce.

Nagrody ufundował partner wydarzenia Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW".

Pula nagród wyniosła 25 tys. złotych. Można było, dla przykładu, wygrać agregat prądotwórczy NL9000, wózek narzędziowy, sprężarkę, tawotnicę, odkurzacz, radio warsztatowe czy pilarkę spalinową.

Dodatkowo dla zdobywców najlepszych miejsc samorządy ufundowały puchary, które wręczali starosta żniński Zbigniew Jaszczuk, burmistrz Żnina Łukasz Kwiatkowski oraz Zofia Kozłowska, przewodnicząca Rady Regionalnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bydgoszczy.

Na prawidłowym przebiegiem konkursu, oprócz komisji, czuwała m.in. Edyta Ryszewska, dyrektor biura KPIR.

Firma Inter-Vax zadbała o liczne stoiska wystawowe swoich partnerów. Odbyły się też pokazy ciągników Solis, Zetor i jako nowość McCormick.

Zaprezentowano sprzęt do ochrony pól, tzw. "strażnika pól".

Po raz pierwszy swoje stoisko miało też m.in. Wojsko Polskie. Podczas imprezy była możliwość zakupu drzewek, sadzonek, kwiatów, artykułów drewnianych i wiklinowych.

Niemałym zainteresowaniem cieszył się pokaz robota polowego, który może siać, mechanicznie zwalczać chwasty, selektywnie stosować środki ochrony roślin i nawozów.

Wśród przybyłych, którzy przyglądali się ofercie, znaleźli się państwo Karolina i Paweł Latos z Tryszczyna oraz ich dzieci Franciszek, Leonard, Teodor i Florentyna.

Rodzina gospodaruje na 16 hektarach, jednak, aby się utrzymać, pan Paweł łączy dwie profesje - z wykształcenia jest rolnikiem i informatykiem.

Jak przyznał, pokłada nadzieje w automatyzacji rolnictwa, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że warunki upraw, przez zmianę klimatu, suszę i nawalne deszcze, są coraz mniej korzystne. Rolnik z Tryszczyna widział pracę robota polowego i ocenił, że ta lekka maszyna byłaby tu dobrym rozwiązaniem i niewykluczone, poradziłaby sobie z wieloma zadaniami lepiej od tradycyjnego, używanego dziś na polach sprzętu.

- Fajnie obejrzeć takie maszyny, ale by móc sobie na to pozwolić, potrzeba lat. Tym bardziej że w tym roku, w regionie, plony u większości spadły średnio o 15-20 procent - podsumował.

Piknikowi drobiowemu i piknikowi z firmą Inter-Vax towarzyszyły liczne konkursy z nagrodami.

Swoje konkursy miała Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza. Pytania nawiązywały do promocji mięsa drobiowego - można było wygrać m.in. sprzęt AGD.

W tym samym czasie (i aż do godziny 16, a więc do samego końca imprezy) serwowano dania z mięsa drobiowego. Nikt z tej imprezy nie wyszedł głodny. Porcji wystarczyło dla wszystkich, było w czym wybierać. Piknik z degustacją możliwy był do realizacji dzięki Funduszowi Promocji Mięsa Drobiowego.

Przy stoiskach KPIR oraz stoisku niezastąpionych pań z KGW w gminie Żnin, serwowano dodatkowo słodkości i kawę.

Dla chętnych - firma Inter-Vax zadbała o nagrody od licznych sponsorów oraz vouchery do swojego sklepu - były ponadto konkursy rzutu podkową, rzuty oponą czy konkurs fotograficzny.

W konkursie Kobiety na Zetory, który polegał na pokonaniu ciągnikiem slalomu w jak najkrótszym czasie, zwyciężyły:

1. Justyna Fechner
2. Maria Walczak
3. Justyna Michalak

W sumie do rywalizacji zgłosiło się aż 25 pań. Prowadząca wydarzenie żartowała, że w przyszłym roku organizatorzy będą musieli powiększyć scenę, bo zainteresowanie było tak duże, że panie, w towarzystwie swoich dzieci, ledwo się na obecnej scenie mieściły.

W Konkursie Orki Retro dla seniorów zwyciężyli:

1. Bogdan Bacherowicz
2. Janusz Rochowiak
3. Wincenty Włódarczyk
4. Władysław Czeladka
5. Włodzimierz Oźminkowski

Wydarzenie było też okazją do uhonorowania osób, które od lat skutecznie działają na rzecz środowiska rolniczego.

Odznaki "Zasłużony dla Rolnictwa" otrzymali:

• Beata Mickiewicz - dyrektor Biura Regionalnego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW" w Bydgoszczy
• Przemysław Nowicki - rolnik, społecznik
• Barbara Krysińska - pracownik Inter-Vax
• Piotr Kusz - pracownik Inter-Vax
• Marek Nowak - pracownik Inter-Vax

Muzykę podczas całego wydarzenia zapewnił zespół jazzu tradycyjnego Dixie Team z Mogilna.

- Namawiałem moich kolegów po fachu, aby i u siebie, w innych częściach Polski, zrobili podobne do naszego wydarzenie. Ale, jak się okazuje, to nie takie proste. I my sobie z tego doskonale zdajemy sprawę. A jednak w Kujawsko-Pomorskiem to się udaje, wspólnymi siłami z Inter-Vaxem - skomentował na koniec Ryszard Kierzek.