Przygotowują marsz dla chorych na białaczkę
Znane są już szczegóły i kolejne kroki w ramach akcji "Pomóż Karolinie i innym", która ma pomóc chorej na białaczkę nastolatce z Parlina i innym mierzącym się z nowotworem krwi.
Oddawanie nie boli
Wczoraj w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu zorganizowano spotkanie, podczas którego opowiadano o idei i szczegółach dawstwa szpiku. Przedstawiono też harmonogram działań na wrzesień.
Już w piątek na orliku przy SP nr 8 odbędzie się turniej piłkarski kobiet, gdzie spotkają się cztery drużyny: z ZSP, z ZSM, z II LO i "orlik dziewczyny". - Będą też rozdawane ulotki promujące oddawanie szpiku - mówi Mateusz Rezmer, organizator wydarzenia. Nie tylko piłkarki biorą się za promocję. W przyszłym tygodniu dołączy do nich straż miejska. - Zamiast mandatów, będziemy "częstować" kierowców ulotkami z zaproszeniem na rejestrację 20 września, w niedzielę, w ośrodku kultury - mówi Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. Ulotki będą też rozdawane podczas "Pikniku w stuletnim sadzie" - sobotniej imprezy w Topolnie.- Jestem dawcą komórek macierzystych. Pomogłem 66-letniej Niemce. Nie bolało. Było warto - zachęcał MarcinAndryańczyk, nauczyciel z SP w Grucznie.
A ratuje życie
O chorobie i o tym, jakim szczęściem jest otrzymany szpik, mówił Patryk Leszczyński, który od września rozpoczął naukę w technikum informatycznym w ZSP. - Szpik dostałem od brata. Przez pierwsze tygodnie po zabiegu czułem się paskudnie. Byłem bardzo osłabiony. Nie mogłem opuszczać sterylnej sali. Miałem zbitą odporność. Z czasem zacząłem wracać do pełni sił - opowiadał spokojnie Leszczyński. - Teraz, po czterech latach, czuję się całkiem zdrowy. Cieszę się życiem.Na 16 września zaplanowano marsze świeckich szkół, które o godz. 13 spotkają się na DużymRynku, gdzie zrobią sobie pamiątkowe zdjęcie, które zostanie dostarczone Karolinie. - Chcemy narobić sporo krzyku, żeby do wszystkich dotarło, że 20 września będą mogli się rejestrować w OKSiR-ze od godz. 10 do 16 - mówiła Hanna Kalinowska, wicedyrektor ZSP.
W przyszłą niedzielę w ośrodku kultury odbędzie się akcja rejestracji dawców. Każdemu zostaną pobrane 4 ml krwi, które będą przechowywane w bazie fundacji DKMS, która stale będzie monitorować, czy próbka jest zgodna z krwią pojawiających się potrzebujących. - Dzieci będzie można zostawić pod opieką naszych animatorek - zapewnia Ariel Stawski z OKSiR.
Dla przybywających przygotowano też inne atrakcje. Będą drożdżówka i grochówka z Gruczna oraz występy muzyczne. Dla pielęgniarek i organizatorów catering zapewnia Hotel Vistula i Eko-Rol z Ernestowa.
Fakty o dawstwie szpiku:
Kto może zostać dawcą?Zarejestrować może się każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ważący minimum 50 kg (bez dużej nadwagi). Zajmuje to tylko chwilę, polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi oraz pobraniu 4 ml krwi.
Co dalej z tą krwią?
Na podstawie pobranej próbki zostaną określone cechy zgodności antygenowej, a jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepienia. Wszyscy, którzy chcą się zarejestrować, powinni mieć ze sobą dokument tożsamości z PESEL.
Ile to kosztuje?
Rejestracja w bazie jest bezpłatna dla chętnego dawcy. Jednak fundację DKMS kosztuje 250 zł. Tyle płaci się m.in. za przechowywanie próbek. Organizacja liczy na wsparcie pod nr. konta 15 1240 6292 1111 0010 6197 7669 z tytułem przelewu: KGS001.