Powodów do paniki nie ma, bo Polonia w tym roku przede wszystkim stabilizuje finanse. Klub walczy też jednak o kibiców, a sukcesy na torze na pewno by w tym pomogły. Póki co, poloniści dostarczają emocji, potrafili już zaskoczyć pozytywnie na wyjazdach. Ale też dwa razy oddali rywalom punkty na swoim torze. Stąd niska pozycja w tabeli.
- Chłopcy mają kłopoty sprzętowe. Przecież taki Marcin Jędrzejewski nie zapomniał jak się jeździ na żużlu – analizował przyczyny ostatniej porażki Andrzej Koselski, były zawodnik i trener bydgoskiego klubu. - Na pewno jednak zostawili serce na torze. Nie można odmówić im ambicji i woli walki. Pamiętam, że nam też zdarzały się w przeszłości sezony, gdy początkowo nic nie wychodziło. Kibice jednak przychodzili na stadion, bo doceniali nasze starania. W drugiej części sezonu „dogadaliśmy się” ze sprzętem i zwycięstwa przyszły. Teraz też tak może być - dodał.
O poprawę pozycji w tabeli i trudno będzie raczej już w niedzielę, bo bydgoska drużyna wybiera się na mecz do Łodzi. Orzeł to wymagający przeciwnik. Na inaugurację przegrał w Rzeszowie (39:50), ale potem pokonał u siebie Polonię Piła 47:43 i Wybrzeże Gdańsk 58:31, a ostatnio dorzucił wyjazdową wygraną z KSM 51:39. W starciu z Polonią również będzie faworytem. Najmocniejszym punktem łódzkiej drużyny są byli zawodnicy Polonii - Hans Andersena i Robert Miśkowiak.
Z Łodzią związany jest również Damian Adamczak, wychowanek bydgoskiego klubu, którego Polonia chce wypożyczyć. Trudno jednak spodziewać się, że do klubu trafi akurat na ten mecz. W Łodzi nam więc raczej nie pomoże.
W zgłoszonym przez Polonię składzie jest za to Łukasz Sówka, który debiutował w spotkaniu ze Stalą Rzeszów. Wypadł jednak słabo - w trzech startach zdobył tylko punkt.
Pogoda może popsuć plany
Niedzielny mecz w Łodzi zaplanowano na godzinę. 16.30. Gospodarze zastrzegli sobie jednak, że nie zgodzą się na jego rozegranie jeśli zaplanowane na sobotę eliminacje do GP’2017 w King’s Lynn (startuje H. Andersen) lub Slangerup (R. Tungate) zostaną przełożone na niedzielę. Póki co jednak, wszystko ma się odbyć zgodnie z planem.
W innych meczach Nice PLŻ: Kolejarz Opole - Stal Rzeszów (13.45), Włókniarz Częstochowa - Wanda Kraków (13.45, TVP Sport i TVP 3 Bydgoszcz), Polonia Piła - Lokomotiv (14.00), Wybrzeże Gdańsk - KSM Krosno (16.15).
W niedzielę odbędzie się też 5. runda PGE Ekstraligi: GKM - Falubaz Zielona Góra (17.00, nSport+ i radio PiK), Stal Gorzów Gorzów - Get Well Toruń (19.30, nSport+, radio PiK), Unia Tarnów - Betard Wrocław (19.30), Unia Leszno - ROW Rybnik (17.00). a