https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Osiek. Pijani dla żartu wydzwaniali na telefony alarmowe

(ever)
Fot. sxc
Trzech młodych mężczyzn urządziło sobie pijalnię piwa w budce telefonicznej. Nie omieszkali także wydzwaniać na telefony alarmowe - do straży pożarnej i na policję.

W pijanym widzie uradzili, że zadzwonią na pogotowie ratunkowe i powiedzą, że chcą podciąć sobie żyły. Znalezionym szkłem z potłuczonej butelki poranili sobie ramiona i wezwali karetkę pogotowia. Ratownicy opatrzyli powierzchowne rany i uznali, że trzeba o zabawie trzech mężczyzn poinformować policję.

Cała trójka szybko trafiła do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia.

Badanie alkotestem wykazało u żartownisiów sporą ilości alkoholu.

22-letni Dariusz L. miał 2,72 promila, a dwaj jego kompani Piotr J., lat 27. - 1,64 i Przemysław W., lat 24 - 2,1 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Całą trojkę zatrzymaliśmy do wytrzeźwienia. Nie wiadomo, jakie pomysły narodziłyby się w ich, zalanych alkoholem, głowach - mówi nadkom. Mariusz Lewandowski, zastępca komendanta powiatowego policji w Brodnicy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska