Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem bramek Chemika ProNatury, Andriejewicz nie dla Victorii [film]

ARTUR KLUSKIEWICZ
może liczyć na miejsce w jedenastce Chemika ProNatury.
może liczyć na miejsce w jedenastce Chemika ProNatury. fot. Paweł Skraba
Kolejny sparingowy weekend mają za sobą zawodnicy Chemika ProNatury Bydgoszcz i Victorii Koronowo.

CHEMIK PRONATURA - VICTORIA 3:2 (1:2)

Bramki: Adam Kacprzak 24', Dawid Retlewski 54' (rzut karny), Daniel Katerla 61' - Arkadiusz Piskorski 12', Jacek Góralski 25'.
CHEMIK PRONATURA: Porazinski - Szeremet, Wrzos, Rudziński, Paczkowski - Spychała, A. Kacprzak, Bednarek, Witucki - Katerla, D. Retlewski.
VICTORIA: Skory - Błaszkiewicz, Grugiel, Okanga, Walda - Lipiński, Kardasz, Góralski, Plewa - Kujawka, Piskorski. Na zmiany: Kolmajer, Olender, Andrzejewski, Andriejewicz, Janiszewski, Siekirka.

Determinacji i woli walki o każdy centymetr boiska nie brakowało. W obu drużynach aż roi się od młodych piłkarzy, którym momentami "zagotowało" się w głowach. Prowadzący spotkanie Daniel Stefański, sędzia główny znany z boisk Ekstraklasy, co rusz musiał studzić zapędy zawodników, odsyłając ich na dwuminutowe kary.

Żadna z drużyn nie odpuszczała i za wszelką cenę dążyła do zwycięstwa. Gospodarze, choć dwukrotnie przegrywali, potrafili podnieść się z kolan i wyjść na prowadzenie. Najpierw w 54. minucie rzut karny za faul na Danielu Katerli wykorzystał Dawid Retlewski, zaś później sam Katerla z zimną krwią nie zmarnował sytuacji "sam na sam" z Grzegorzem Kolmajerem. Chemicy mogli prowadzić nawet wyżej, ale dogodnych sytuacji nie wykorzystał Retlewski oraz Szymon Spychała.

W drużynie Victorii testowana była dwójka piłkarzy, Przemysław Janiszewski i Iwan Andriejewicz. Pierwszy z nich, mający za sobą grę m.in. w Zawiszy Bydgoszcz czy Sparcie Brodnica, ustawiony na prawej stronie pomocy często musiał "łamać" akcje do środka. Z kolei Andriejewicz, białoruski piłkarz ostatnio sprawdzany w Zawiszy, nie zachwycił swoją postawą. - Niczym specjalnym się nie wyróżnił. Iwan był niewidoczny, zupełnie nie pokazywał się do podań. Najprawdopodobniej zrezygnujemy z jego usług - ujawnił Zbigniew Stefaniak, szkoleniowiec koronowian.

CHEMIK PRONATURA - BRZYSKO-ROL 5:2 (0:0)

Bramki: Jędrzej Florek 3, Sergiusz Kot, Michał Kacprzak - Tomasz Krysiński 2.
CHEMIK PRONATURA: Stysiak - Sarnowski, Ozner, Grodzki, Konecki - Jarzembowski, Tokarski, Osiński, Jaworski - M. Kacprzak, Kot. Na zmiany: Florek.
BRZYSKO-ROL: Pankowski - Piechowiak, Grochowski, Klucz, Kujawa - Szpechciński, Witkowski, Kurowski, Siatka, Janicki - Krysiński. Na zmiany: Milejczak, Wilk, Kasprowiak, Sobczyk, Maciejewski, Krygier.

Mimo iż piłkarzy obu zespołów dzielą dwie klasy rozgrywkowe, to w pierwszej części meczu nie było widocznej różnicy. Drużyna z Brzyskorzystewka zagrała bez kompleksów i w początkowej fazie spotkania kilka razy zagroziła bramce Ariela Stysiaka. Wyśmienitych okazji nie wykorzystał m.in. najlepszy strzelec Brzysko-Rolu Tomasz Krysiński.

Po przerwie zawodnicy rozwiązali worek z bramkami. Świetną partię rozegrał Jędrzej Florek, który swój występ udokumentował trzema golami. Po jednym trafieniu dołożyli Sergiusz Kot oraz Michał Kacprzak. Goście, prowadzeni przez Rafała Krygiera, potrafili odpowiedzieć jedynie dwiema bramkami Krysińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska