Wrócił już do Polski, odpoczywa. Jest zadowolony, bo odniósł sukces i świetnie się bawił.
Co prawda, celował w pierwszą "ósemkę", ale się nie udało. Ostatecznie znalazł się w drugiej trzydziestce zawodników.
Anglik był mocny
To bardzo dobry wynik zważywszy na to, że w zawodach wystartowało aż 256 graczy. Można o nich powiedzieć: najlepsi z najlepszych. I nie były to amatorskie rozgrywki, tylko mistrzostwa świata FIFA 2013. Za pierwsze miejsce do zagarnięcia było 140 tysięcy dolarów!
- Wygrałem z Hiszpanem, później pokonałem Francuza. Do zera. Czułem, że jestem na fali - wspomina Oskar Siwiec. Następnie trafił na Anglika. Obaj wybrali ulubioną i najmocniejszą drużynę: Real Madryt. - Mecz był zacięty, wyrównany. Ale poległem. Czegoś mi zabrakło. Odpadłem - dodaje nasz reprezentant.
Przeczytaj także: Grudziądz. Oskar Siwiec może zdobyć Las Vegas. Będzie grał w wirtualną piłkę
Promował Grudziądz
Chłopak jest pewien, że gdyby pokonał Anglika, mógłby znaleźć się w pierwszej ósemce. Pogromca Oskara odpadł dopiero w ćwierćfinale.
- Jestem z syna bardzo dumna - podkreśla pani Katarzyna Siwiec.
Grudziądzanin do USA poleciał nie tylko grać, ale również promować nasze miasto. Samorząd pomógł mu finansowo w wyjeździe - urzędnicy wyłożyli 1,5 tys. zł.
Oskar występował w koszulce z napisem "Grudziądz", eksponował flagę z miejskimi barwami i inne gadżety. Dobry "pijar" robił nam nie tylko w Las Vegas, ale również w Los Angeles podczas meczu Lakersów w NBA.
Trzeba potrenować
Aby dostać się na mistrzostwa Oskar musiał przejść przez długie eliminacje. Odbywały się one on-line. W tym roku zamierza ponownie w nich wystartować, a później jeszcze raz zmierzyć się z najlepszymi. Jest przekonany, że są oni w jego zasięgu. - Nie ma między nami przepaści. Muszę solidnie potrenować i będzie dobrze - twierdzi Oskar.
"Pomorska" o sukcesach grudziądzanina pisze od kilku lat. Przypomnijmy, że chłopak jest bardzo utytułowanym graczem. Ma na koncie m.in. mistrzostwo Polski w FIFĘ. W 2006 roku zajął pierwsze miejsce w wirtualnym turnieju piłki nożnej "FIFA World Cup" i wygrał wyjazd na mundial, który odbywał się wówczas w Niemczech.
Czytaj e-wydanie »