Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o zarażenie kobiet wirusem HIV Simon M. na wolności

(Źródło: wp.pl)
Simon M. przedstawiał się jako uchodźca polityczny z Kamerunu, poeta, pisarz i dziennikarz. Przyjechał do Polski w 1999 r.
Simon M. przedstawiał się jako uchodźca polityczny z Kamerunu, poeta, pisarz i dziennikarz. Przyjechał do Polski w 1999 r. Fot. Archiwum
Oskarżony o zarażenie wirusem HIV przez stosunki seksualne kilkunastu kobiet Kameruńczyk Simon M. wychodzi na wolność.

Tak postanowił w trybie pilnym warszawski sąd rejonowy.

Rozpoczęty w lipcu tego roku proces jest tajny. Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek powiedział, że oskarżony od pewnego czasu przebywał w więziennym szpitalu. Sąd stwierdził w czwartek, że stan zdrowia oskarżonego Simona M. jest tak zły, że musi on natychmiast znaleźć się w szpitalu w warunkach wolnościowych - powiedział sędzia Małek dodając, że decyzja sądu zapadła w trybie pilnym. Nie wykluczył, że gdyby stan zdrowia M. jeszcze bardziej by się pogorszył, sąd mógłby podjąć decyzję o zawieszeniu procesu.

Areszt zamieniono na zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Rzecznik ujawnił, że trwający od lipca tajny proces jest we wstępnej fazie - bliżej początku niż końca. Simonowi M. grozi do 10 lat więzienia.

Po pierwszej rozprawie oskarżony Simon M., wyprowadzany z sali sądowej, mówił do dziennikarzy: jestem niewinny, nikogo nie zaraziłem. To skąd oskarżenia? - pytali wtedy dziennikarze. Simon M. odpowiedział: to jest sprawa polityczna.

Simonowi M. postawiono w sumie 13 zarzutów - 11 dotyczy zakażenia kobiet wirusem, jeden - narażenia kobiety na taką chorobę, a jeden - posiadania bez pozwolenia białej broni. Oskarżony przebywa w areszcie od zatrzymania w styczniu 2007 roku.

Sam Kameruńczyk po zatrzymaniu twierdził, że nie zdawał sobie sprawy, że jest chory i że w 1999 r. przechodził badania, które nie wykazały, iż jest nosicielem wirusa HIV. Z ustaleń policji wynika jednak, że o chorobie informowały go m.in. zakażone kobiety. Niektóre z nich mówiły, że działał z premedytacją i oskarżał je o rasizm, gdy chciały się zabezpieczać.

Simon M. przedstawiał się jako uchodźca polityczny z Kamerunu, poeta, pisarz i dziennikarz. Przyjechał do Polski w 1999 r.

Zobacz wywiad z ofiarą Simona M.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska