Energa MKS Kalisz - Metalkas Pałac 3:0 (20, 23, 16)
Metalkas Pałac: Makarewicz 13, Sikorska 11, Witowska 6, Paluszkiewicz 3, Nowakowska 3, Bałdyga, Saad (l) oraz Gorzkiewicz 3, Bujnarowska, Żurowska.
Po dwóch wygranych meczach z Akademią Tarnów i Stalą Mielec liczyliśmy, że Pałac powalczy także z wyżej notowanym Energą MKS Kalisz.
Bydgoszczanki nie wykorzystały szansy na niespodzoiankę w 1. secie. Po błędach gospodyń i ataku skutecznym Makarewicz prowadziły 18:16, kolejny fragment seta przegrały jednak 1:9. To był cały festiwal błędów. W jednej akcji aż sześć kolejnych ataków nie przyniosło efektu i kolejny punkt padł łupem MKS.
Drugi set miał inny przebieg. Od początku warunki na parkiecie dyktowały gospodynie, które prowadziły już 21:13. Wtedy bydgoszczanki zerwały się do walki, zdobyły sześć punktów z rzędu, ale pogoń okazała się nieco spóźniona.
Trzeci set okazał się ostatnim. Pałacanki trzymały się jeszcze do stanu 11:10 dla Energi MKS. Potem znowu przegrały trzy długie wymiany. To był kluczowy moment tego seta, a bydgoszczanki już nie odzyskały kontaktu z rywalkami.
Po tej porażce Metalkas Pałac spadł na przedostatnie miejsce w Tauron Lidze. Kolejny mecz bydgoski zespół rozegra 12 grudnia na wyjeździe z Radomką Radom.
