Do zarażenia półtorarocznego dziecka ospą, w którego wyniku nastąpił zgon doszło najprawdopodobniej podczas "ospa-party".
NaTemat.pl donosi, że pod tym terminem kryje się pewna nowa "moda", która zdobywa popularność wśród polskich rodziców. Zamiast szczepień organizowane są spotkania, w czasie których zdrowe dziecko zostaje zarażone ospą poprzez kontakt z chorymi rówieśnikami. Założenie jest proste – "uodpornić" pociechę na przyszłość.
W 2014 roku w wyniku takiego spotkania z rówieśnikami zmarł dwulatek z Wrocławia. Lekarze biją na alarm, a konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii prof. Teresa Jackowska uważa, że takie sprawy powinny być zgłaszane do prokuratury.
***
Co jest przyczyną depresji u dzieci?
TVN24/x-news