https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Osuch zabrał głos w sprawie kryzysu Zawiszy. Zawodników nazwał "pseudopiłkarzami" [wideo]

Dariusz Knopik
Radosław Osuch jest zdegustowany postawą zawodników Zawiszy, których skrytykował w ostrych słowach.
Radosław Osuch jest zdegustowany postawą zawodników Zawiszy, których skrytykował w ostrych słowach. Fot. Andrzej Muszyński
Radosław Osuch od dłuższego czasu nie wypowiadał się publicznie na temat drużyny i praktycznie zniknął z mediów. Zupełnie nie w swoim stylu. Tylko przy zmianie trenera, kiedy Mariusz Rumak zastąpił Jorge'a Paixao nieco się uaktywnił. Potem usunął się w cień. Aż do wczoraj, kiedy za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej przekazał swoje zdanie na temat aktualnej sytuacji.

KOMENTARZ AUTORA

KOMENTARZ AUTORA

W jednym zgadzam się z właścicielem Zawiszy: że po zawodnikach nie widać walki o życie - jak to określił. Jednak zwalanie całej winy na nich jest zbytnim uproszczeniem sprawy. Sam Osuch nie jest bez winy, ale o już tym nie wspomina. Najpierw nie porozumiał się z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem i po części przyczynił się do aktualnej, ciężkiej sytuacji. Potem ściągnął szkoleniowca (sic) Jorge'a Paixao, który w największej mierze odpowiedzialny jest za kryzys, przynajmniej ten fizyczny. Za Portugalczykiem przyszła masa przeciętnych zawodników zagranicznych. Co z tego, że transfermarkt.de wycenia Zawiszę jako szóstą siłę w lidze, skoro wiadomo, że pieniądze i nazwiska nie grają. Nie tylko w Polsce.

Osuch przyznaje, że nie wie jak zaradzić ciągnącemu się od 7 miesięcy kryzysowi. Przytacza, że od momentu awansu do grupy mistrzowskiej w poprzednim sezonie zespół rozegrał 23 mecze i poniósł aż 18 porażek.

"Moim zdaniem, ta seria porażek sparaliżowała piłkarzy i zwyczajnie nie wytrzymują psychicznie, szczególnie po stracie bramki. Ale to oni sami sobie zgotowali ten los. Osobiście mam do większości z nich pretensje o zaangażowanie, ponieważ walczymy dziś "o życie", a nie widzę tego na boisku, szczególnie w końcówkach spotkań, gdzie powinniśmy walczyć "jak lwy" o zmianę niekorzystnego rezultatu" - czytamy w oświadczeniu szefa Zawiszy.

Przeczytaj także: Radosław Osuch: - Żarty się skończyły

Odpowiedzialność spada na zawodników

Osuch podkreśla, że od 40 miesięcy klub płaci zawodnikom regularnie i zapewnia wszystko, czego potrzebuje zawodowy piłkarz w Europie. Przypomina, że już trzeci sztab szkoleniowy z oddaniem wykonuje swoją pracę. Jednak efektów nie ma żadnych. Konkluduje, że w takiej sytuacji odpowiedzialność za beznadziejne wyniki spada na zawodników.

"Jeżeli inne kluby w Ekstraklasie nie płacą swoim piłkarzom nawet przez kilka miesięcy, a oni wygrywają z nami, co gorsza, prezentując dużo większe zaangażowanie na boisku, jeżeli według wyceny najlepszych fachowców w Europie (transfermarkt.de) Zawisza ma piłkarzy o szóstej wartości w Ekstraklasie, to mamy prawdziwy problem, znajdując się obecnie na szesnastym, ostatnim miejscu w tabeli" - pisze większościowy udziałowiec klubu z Gdańskiej.

Nadchodzi czas rozliczeń

Osuch stwierdził, że ma już dość wspierania piłkarzy po kolejnych porażkach."...bo są oni na dzień dzisiejszy "pseudopiłkarzami". Odbyłem z drużyną trzy rozmowy motywacyjne i jedną ostrzegawczą, ale nie przyniosły one praktycznie żadnego efektu. Dlatego kończę z gadaniem i motywowaniem piłkarzy. W najbliższych dniach nastąpią wreszcie z mojej strony czyny i rozliczenia z zespołem, bo zabawa się skończyła, a za chwilę, jeżeli nie podejmę odpowiednich kroków, będziemy mieli "Ekstraklasowy pogrzeb" - zapowiada właściciel Zawiszy i kieruje słowa podziękowania oraz podziwu dla kibiców, jednocześnie przepraszając ich za wyniki, a właściwie ich brak. Tyle Osuch.

Co może oznaczać dla zawodników jego wypowiedź? Można się spodziewać, że uderzy ich po kieszeni. Czy zdecyduje się jeszcze bardziej radykalny krok w postaci rozwiązanie z kimś kontraktu, żeby postraszyć jeszcze bardziej? A może wymyśli coś innego...

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
ktoś kto ma oczy

Wszystko zaczeło sie od konfliktu z kibicami tymi prawdziwymi, którzy teraz nie chodzą na stadion. Barbapapa uderzył w złe miejsce i wszystko poleciało jak domino. Wiadomo za brak motywacji  piłkarze odbywają rozmowy wychowawcze z kibicami tak jest w całej polskiej lidze.Kto ma rozmawiać z piłkarzami?Te jazbany co się tutaj napinają?Jeden pisze że wstydzi się przeznać że jest z Bydgoszczy-prawdziwy kibic :D

M
Marek Kardasz
W dniu 05.11.2014 o 13:55, Gość napisał:

Osuch to "pseudomenedżer" żyjący na koszt budżetu naszego miasta. Juz niedługo wyjdą machlojki prezydencika na jaw. Poczekajcie ludzie a się przekonacie! Kupa kasy poszła w błoto!!!

Nie kupiłeś akcji Zawiszy a teraz masz pretensje?Do kogo ?Najgorzej jak te łajzy z PiS maja pretensje do do calego świata tylko nie do siebie!

f
fanZet
W dniu 05.11.2014 o 13:55, Gość napisał:

Osuch to "pseudomenedżer" żyjący na koszt budżetu naszego miasta. Juz niedługo wyjdą machlojki prezydencika na jaw. Poczekajcie ludzie a się przekonacie! Kupa kasy poszła w błoto!!!



Idź ty zasmarkany kibolku. Nikt z was nie potrafi powiedzieć czegoś konkretnego, tylko kłamstwa i obelgi bo kiełbasek nie możecie sprzedawać popaprańcy. Popatrzcie na siebie jakie łajzy i konfidenci jesteście.
L
Lutnia

Panie Osuch. Kary finansowe o wiele za późno..

To nie jest ten Zawisza, to teraz TA Zawisza, robiąca w gacie, sorki, w spódnice, na wyjazdach. Nawet przed Cracovią.

Kibicuję, kibicuję. Bo co zostało.

Szkoda, że teraz trochę trudno przyznać się przed nieznajomymi, że jestem z Bydgoszczy... ;)

Tam niech Pan nie czyta popieprzeńców, co stracili stoiska z kiełbaskami..

Trzeba wyjść z tego doła. No cóż : raz na wozie, raz "nawozem".

Głaskania - koniec. A jak, kto nie chce, to niech spada.. do ŁKS-u.

G
Gość
Dlaczego sam nie kupiłeś klubu,teraz byś zbierał
kokosy.więc nie zazdrość i nie pisz głupot.
G
Gość
Osuch to "pseudomenedżer" żyjący na koszt budżetu naszego miasta. Juz niedługo wyjdą machlojki prezydencika na jaw. Poczekajcie ludzie a się przekonacie! Kupa kasy poszła w błoto!!!
c
czas

Dokladnie trzeba bylo juz to wczesniej zrobic nie moze byc tak czy sie stoi czy sie lezy kasa i tak wplynie na konto?Zreszta kto oglada mecze to widac ze druzyna to nie calosc brak jednosci wzajemne jakies animozje zasada powinna byc prosta jeden za wszystkich wszyscy za jednego a co jest kazdy widzi widmo spadku juz bardzo realne i nie patrzec na nazwiska kto chce grac musi dac z siebie wszystko a jak ma inne zdanie to krotka pilka rozwiazywanie kontraktow bo juz naprawde tego co graja nie da sie ogladac i juz gorzej chyba nie mozna?

M
Marek Ka

Brawo panie Osuch, tak właśnie powinno się podchodzić i rozliczać piłkarzy. To nie są panienki do głaskania - jak nie ma wyników a przynajmniej uczciwej pracy i walki na boisku to nie ma kasy. Prosta zasada przez kieszeń do głowy ,to  działa najszybciej. W końcu ktoś normalnie podchodzi do wynagradzania piłkarzy i normalnie wprost o tym mówi. W innych sportach zawodnicy trenują np. pod mostem i zdobywają mistrzostwo świata , złoto olimpijskie (Anita Włodarczyk). A tu biedne piłkarzyki meczu nie mogą wygrać. Trzeba to towarzystwo trzymać krótko, bo inaczej będzie tak jak teraz. Powodzenia i twardej ręki panie Osuch.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska