Oświata pożera budżet gminy Lisewo

Plan dochodów na bieżący rok wynosi 16.038.712 złotych. Z kolei wydatki sięgnąć mają 14.672.556 złotych. Nadwyżka budżetowa, czyli 1.366.156 złotych w całości przeznaczona zostanie na spłatę już zaciągniętych zobowiązań.

Oświata w gminie pochłonie w tym roku prawie 6 mln złotych.- To największy wydatek, pożera dużą część budżetu - mówi Jerzy Cabaj. - Subwencja oświatowa pokrywa osiemdziesiąt procent potrzeb. Resztę musi pokryć samorząd. W tym roku wydamy na ten cel 5.993.100 złotych. W tym na: szkoły podstawowe 3.266.270 złotych, przedszkola - 634.620 złotych, gimnazja - 1.663.010 złotych. Aż 400 tys. złotych wydajemy na dowozy uczniów do szkół.

Pomoc społeczna znajduje się na drugim miejscu w koszyku gminnych wydatków. - 2.334.517 miliona złotych przekazujemy na różne formy pomocy społecznej, natomiast 1.991.851 złotych - na administrację - dodaje pierwszy w gminie.

Na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową z gminnego budżetu przekazywane zostanie ponad 109 tys. złotych, natomiast na ochronę zdrowia - ponad 104 tys. złotych. Z tego funduszu realizowany jest między innymi program walki z alkoholizmem. Na gospodarkę komunalną radni przeznaczyli 212 tys. złotych, natomiast na kulturę i ochronę dziedzictwa - ponad 545 tys. złotych.

- Blisko czterysta tysięcy złotych zainwestujemy w remonty świetlic i budowę placów zabaw - dodaje Jerzy Cabaj. - W tym roku powstanie sześć nowych miejsc rekreacji dla najmłodszych. Odnowionych zostanie tyle samo świetlic wiejskich.

Na rozwój kultury fizycznej i sportu zabezpieczono z kolei niespełna 68 tys. złotych. - Planujemy ponadto budowę 165 przydomowych oczyszczalni ścieków - zapowiada wójt. - Przewidujemy, że koszt ich budowy wyniesie 1.750.000 złotych. Płatności nastąpią w latach 2014 i 2015. W tym roku ruszymy z robotami. Jedna oczyszczalnia to wydatek rzędu 10 tysięcy złotych. Dzięki pozyskanemu przez nas dofinansowaniu unijnemu, mieszkaniec wyda zaledwie 3 tysiące złotych. Pozostałą część dołożone zostanie z dotacji z urzędu Marszałkowskiego oraz gminnych środków. Będzie to zatem rozwiązanie bardzo korzystne dla naszych mieszkańców.

W budżecie zabezpieczono także 390 tys. złotych na zakup kamienia wapiennego i opłacenie równiarki. - Jeśli uda się nam pozyskać dodatkowe pieniądze, to chciałbym aby utwardzona została jedna z gminnych dróg - dodaje wójt. - Myślę o pokryciu emulsją asfaltową odcinka z Bartlewa do Tytlewa. Liczę, że pieniądze na ten cel znajdą się w budżecie dzięki sprzedaży gminnych gruntów.

Wójt chciałby inwestować przede wszystkim w drogi, jednak obecny stan zadłużenia na to nie pozwala. Jak twierdzi, w tej dziedzinie zawsze będzie co robić, ponieważ na jego terenie jest 100 km dróg gminnych. - Bardzo dużo ruchów zrobiłem w poprzednich latach, aby jak najbardziej ograniczyć nasze wydatki na oświatę, ale mimo to - to właśnie tam wciąż tkwi przyczyna tego, że na takie inwestycje jak modernizacje dróg nie ma pieniędzy - podkreśla Jerzy Cabaj. - Mamy jedno gimnazjum, dwie szkoły podstawowe, jedno przedszkole - teoretycznie powinniśmy być na plusie, a znów dopłacamy ponad milion złotych. Pocieszam się jedynie tym, że są gminy, które utrzymują małe czterdziestoosobowe szkoły i one to dopiero muszą dopłacać ogromne pieniądze. Trudno likwidować takie placówki, opór społeczny jest bardzo duży.

Wójt liczy też, że jeszcze w tym roku uda się zbudować parking na przeciwko siedziby straży pożarnej w Lisewie. - Zostały 94 tys. złotych z LGD, myślę, że na to je przeznaczymy- twierdzi.