Pierwszy "nasz człowiek" np. na liście "Wprostu" to również już tradycyjnie toruński biznesmen - Roman Karkosik. Wspólnie z żoną Grażyną posiadają 2,56 mld zł i udziały np. w firmach: Boryszew, Alchemia, CenterNet, NFI Midas. Karkosik zaczynał od produkcji oranżady, kabli i skupu złomu. Dziś jest właścicielem m.in. klasycystycznego pałacyku w Kikole pod Toruniem, w którym mieszkał kiedyś sam Fryderyk Chopin.
Jan Kolański: polski król słodyczy
Stałe miejsce w rankingu ma też Jan Kolański,prezesa Jutrzenki Holding (majątek wart 475 mln zł). Bywa nazywany "polskim królem słodyczy", wszak w jego bydgoskiej fabryce produkuje się znane Grześki, Jeżyki i Wafle Familijne.
Jan Kolański:
Krzysztof Grządziel, _prezes włocławskiej firmy DGS _też jest stałym bywalcem rankingu. We Włocławku zbudował pałac, uznany "Polską budowlą roku 2009", to siedziba jego fundacji "Samotna mama". Zbił fortunę m.in. na produkcji nakrętek do Smirnoffa czy Bolsa. Mówi nam jednak skromnie: - Nie jestem milionerem!
Krzysztof Grządziel:
Na listy milionerów trafia też regularnie Kazimierz Herba _ze swoimi 150 mln zł, obecnie szef rady nadzorczej Neuca w Toruniu (dawniej Torfarm). _To jeden z największych dystrybutorów leków w kraju.
Kazimierz Herba:
Dodajmy, że bogacze nie zwykli przejadać swoich zysków, a inwestują je w myśl zasady "pieniądz rodzi pieniądz".
Czytaj też: Milionerzy są wśród nas! Przeczytaj, kto w regionie zarabia najwięcej
Czytaj też: Niektórzy zarobili w 2009 roku więcej niż 1 mln zł! Ilu jest takich w naszym regionie?
Tymczasem w tym roku na 87. miejscu "100 najbogatszych Polaków Forbes'a" po raz pierwszy znaleźli się: Tomasz Zaboklicki, Zygfryd Żurawski i Zenon Duszyński. Tomasz Zaboklicki jest prezesem bydgoskiej Pesy, Zygfryd Żurawski członkiem zarządu i dyrektorem marketingu rynków zagranicznych, Zenon Duszyński - członkiem zarządu oraz dyrektorem produkcji i techniki. Mają po ok. 24 proc. udziałów w Pesie. Na listę milionerów "wjechali" dzięki wartemu ok. 5 mld zł kontraktowi z Deutsche Bahn.
Tomasz Zaboklicki:
