Oto nasza bizneswoman - Małgorzata Pozaroszczyk

O miano najlepszej bizneswoman walczyło 90 szefowych i właścicielek firm z kujawsko-pomorskiego. Zwyciężyła inowrocławianka Ilona Stanek. A kto zdobył najwięcej głosów na terenie mutacji toruńsko-brodnickiej? Małgorzata Pozaroszczyk prowadząca centrum terapii naturalnej. Ta rypinanka zostawiła lokalną konkurecję daleko w tyle.
- Miłe uczucie - uśmiecha się wyróżniona bizneswoman. - Dowiedziałam się, że do plebiscytu zgłosiła mnie siostra.

Nie spoczywa na laurach

Pani Małgorzata należy do ambitnych i energicznych kobiet. Robi patent sternika. Może się pochwalić pięćdziesięcioma różnymi certyfikatami i nie spoczywa na laurach.
- Jedną z moich największych pasji jest medycyna naturalna. - zdradza. - Pomagam ludziom z rozmaitymi dolegliwościami stosując ... pijawki. Nie każdy wie, że mają w ślinie około 100 leków! Sami lekarze wysyłają pacjentów na takie kuracje. Pijawkami można wyleczyć żylaki, hemoroidy, zakrzepicę, paradontozę. Świetnie działają na wątrobę, stawy. Czy się ich brzydzę? Teraz już nie. Można powiedzieć, że z pijawkami jestem za pan brat. Zajmuję się również leczeniem magnetycznym i akupunkturą. Czasem odwiedzają mnie - skręceni z bólu - panowie. Najpierw zastanawiają się, czy taka drobniutka kobieta zdoła im pomóc. Potem wychodzą jak nowo narodzeni. Ba, wielokrotnie usłyszałam, że jestem silniejsza od masażystów!

W centrum pani Małgorzaty można nie tylko zadbać o zdrowie, ale i urodę. A dokładniej? Nasza zwyciężczyni pomoże zrzucać zimowy tłuszczyk, zmienić fryzurę, pożegnać cellulitis. Zadba też o paznokcie i brwi, udzieli porad dotyczących mody. - Jestem stylistką - mówi.

Właśnie to kocham

Pani Małgorzata leczeniem i upiększaniem zajęła się piętnaście lat temu. Potem założyła firmę utylizacyjną. - Ale to nie była moja bajka - wspomina. - Pięć lat temu wróciłam do branży, znów zajmuję się tym, co kocham.

Laureatki plebiscytu spotkają się 18 maja w bydgoskiej Filharmonii Pomorskiej, kiedy wystartuje XV edycja rankingu Złota Setka Pomorza i Kujaw.