Jak wynika z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland, 37,7 proc. Polaków zamierza pracować zawodowo po osiągnięciu wieku emerytalnego. 30,3 proc. ankietowanych nie ma takich planów, a 32 proc. nie zajmuje stanowiska w tej sprawie.

Chęć kontynuowania kariery deklarują głównie osoby posiadające wykształcenie średnie lub wyższe, a także uzyskujące miesięczne dochody na poziomie 7000-8999 zł netto.

- Osoby zarabiające lepiej zazwyczaj mają ciekawszą pracę, mniej wyczerpującą fizycznie. Są więc skłonne dłużej pracować i zwiększyć swoją emeryturę. Natomiast ludzie z najniższymi dochodami liczą na to, że uzyskają gwarantowaną emeryturę minimalną. A to oznacza, że zupełnie nie opłaca im się dłużej pracować, zwłaszcza jeśli praca nie daje im satysfakcji. Później ewentualnie mogą wyjść na ulice, żeby domagać się podwyższenia minimalnego świadczenia - stwierdza prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce.

We wszystkich placówkach ZUS funkcjonują stanowiska doradcy emerytalnego. Doradca emerytalny wyjaśni zasady przyznawania emerytury. Wytłumaczy, od czego zależy jej wysokość.

Przekaże informacje, które mogą być pomocne w wyborze najlepszego momentu przejścia na emeryturę i przede wszystkim wyliczy w kalkulatorze emerytalnym wysokość prognozowanej emerytury, w zależności od wskazanego przez klienta momentu zakończenia aktywności zawodowej. Doradca przekaże też zainteresowanemu symulację, o ile wzrośnie jego świadczenie, gdyby przeszedł na emeryturę za rok czy później.

Tym samym pośrednio doradca podpowie, kiedy warto skorzystać z uprawnień emerytalnych tak, by cieszyć się z wyższego świadczenia. Decyzję w tej sprawie podejmie już sam klient.

Co ważne, prawo do nowej emerytury zależy wyłącznie od osiągnięcia wieku emerytalnego. Od 1 października 2017 roku wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

- Długość okresu pozostawania w ubezpieczeniu nie ma znaczenia przy ustalaniu prawa do tej emerytury. Konieczne jest jednak udowodnienie jakiegokolwiek okresu ubezpieczenia - zaznacza Krystyna Michałek.