https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pachnica stanęła ludziom na drodze z Niewieścina do Pruszcza

Agnieszka Romanowicz
Pachnica dębowa
Pachnica dębowa
Powiatowy Zarząd Dróg w Świeciu musi opracować czteroletni plan monitorowania chrząszczy, jeżeli chcą poszerzyć szosę z Niewieścina do Pruszcza.

Pachnica dębowa - zagrożony wyginięciem gatunek żerujący na czterech dębach przy drodze Niewieścin - Pruszcz ciągle przysparza kłopotu drogowcom. Przyrodnicy nie chcą się zgodzić na ich wycinkę, przez co nie można poszerzyć jezdni. Z tej przyczyny, jej modernizacja stoi pod znakiem zapytania.
Powiatowy Zarząd Dróg w Świeciu i gmina Pruszcz porozumieli się z Nadwiślańskim Parkiem Krajobrazowym, gdzie miałyby trafić ścięte dęby wraz z chronionym gatunkiem chrząszcza. - Ale zanim to nastąpi, musimy opracować plan czteroletniego monitoringu pachnicy przez specjalistów. Będą oni badać różne czynniki, np. wilgotność powietrza w nowym otoczeniu owadów - wyjaśnia Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.
Jednak plan ten nie gwarantuje, że Regionalny Dyrektor do spraw Ochrony Środowiska w Bydgoszczy podpisze zgodę na wycinkę drzew. Niezbędne mogą się okazać kolejne ekspertyzy. - Tego obawiamy się najbardziej, bo goni nas czas. Musimy teraz działać w szalonym tempie, bo mamy zarezerwowane pieniądze na przebudowę tej drogi wraz z budową ronda w Pruszczu - alarmuje Soska.
Remont ma być w połowie sfinansowany z tzw. schetynówki, resztę kosztów weźmie na siebie gmina i powiat świecki. - To wyjątkowo korzystny układ, bo koszt prac przy tej drodze ma sięgnąć aż 6 mln. zł - przypomina Franciszek Koszowski, wójt gminy Pruszcz.

Pachnica dębowa

Owad ten osiąga ok. 30 mm. Samica składa ok. 30 jaj. Larwy żerują przez 3-4 lata. Owady dorosłe przebywające w słoneczne dni na pniach drzew, wydzielając charakterystyczny zapach, od którego powstała nazwa gatunkowa tych owadów. Pachnica jest gatunkiem narażonym na wyginięcie ze względu na zanik odpowiednich środowisk, nasyconych starymi, dziuplastymi drzewami.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jan
w tym kraju drzewa i zwierzęta są ważniejsze od ludzi...
B
Badacz
Owad wartością? Może pszczoła bo z niej jest pozytek ale chrzaszcz? I nie o wygode chodzi ale o bezpieczenstwo.
l
lubicz
Proponuje tym ekologom zabrać te owady do siebie,tam będą je chronić najlepiej!!!!!!!!!!

Tak mówicie, ale gdyby zawsze przyroda przegrywała z człowiekiem, nie byłoby już drzew. Dobrze, że przepisy wzięły za mordę swawolną ludzkość i opanowały dziką żądzę przemielania wszystkich wartości na wygodę!
e
eko
Proponuje tym ekologom zabrać te owady do siebie,tam będą je chronić najlepiej!!!!!!!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska