W szpitalach w całym kraju przebywają pacjenci, którzy - choć ich leczenie z medycznego punktu widzenia się zakończyło - nie mogą zostać wypisani i blokują łóżka, które mogliby zająć nowi chorzy.
Na ogół przyczyną jest brak dokumentów lub niemożność ich wyrobienia, gdy z "wiecznym" pacjentem nie można nawiązać kontaktu. Wielu spośród takich pacjentów nie ma własnego dochodu, są bezdomni, nie mają rodziny.
W szpitalu im. Barlickiego w Łodzi powszechnie znany jest już pan Dariusz - najdłużej rezydujący mieszkaniec, który przebywa na oddziale od 16 stycznia.
Lekarze apelują o stworzenie specjalnych placówek przeznaczonych dla takich osób. Przeszkodą jest brak pieniędzy. Tymczasem doba w szpitalu to koszt około 300-400 zł za łóżko.