Pacjenci mieli być szybciej rejestrowani do poradni przyszpitalnych w Wąbrzeźnie, ale nie są

Czytelnik informował „Pomorską”, że dzwoniąc pod numer 412-400-000 do Telefonicznej Informacji Pacjenta, czekał ok. 40 minut. Postanowiliśmy sprawdzić, jak długo my będziemy czekali. Jak się okazało, także czekaliśmy ok. 40 minut, a dokładnie: 38, przy czym po tej minucie połączenie zostało przerwane.

O komentarz poprosiliśmy wąbrzeski szpital. Marta Pióro, rzecznik prasowy spółki Nowy Szpital w Wąbrzeźnie zapewniła nas, że sprawdzi zaistniałą sytuację.

Na informację czekaliśmy... miesiąc. Po tym czasie rzecznik poinformowała nas, że połączenia nie są automatycznie rozłączane po jakimś czasie oczekiwania, a rozłączenie naszego połączenia mogło wynikać z krótkotrwałych zakłóceń w sieci.

W imieniu szpitala, Marta Pióro przeprosiła Czytelnika, który czekał na linii przez 40 minut. Podkreśliła, że szpital sprawdza każdy sygnał zgłaszany do biura zarządu i bierze je pod uwagę przy ulepszaniu Telefonicznej Informacji Pacjenta. A uwagi się przydadzą, bo TIP funkcjonuje dopiero od sierpnia 2019 r.

Czy wicedyrektor wąbrzeskiej szkoły kradła w „Biedronce”? Rozstrzygnie sąd

Po co zostało uruchomione? Pracownicy rejestracji w szpitalu nie muszą ze względu na dzwoniące telefony przerywać obsługi osób przebywających w szpitalu. Z kolei osoby dzwoniące nie czekają na zakończenie obsługi pacjentów, którzy stoją w kolejce w szpitalu.

W Telefonicznym Centrum Obsługi Pacjenta pracuje sześć osób, które obsługują szpitale w Wąbrzeźnie, Świeciu, Olkuszu, Nakle nad Notecią i Szubinie. Jak podkreśliła Marta Pióro, dyżury osób obsługujących telefoniczne centrum są dostosowane do natężenia liczby połączeń.

Call center jest czynne od poniedziałku do piątku od g. 7 do g. 18, ale Marta Pióro radziła, aby dzwonić po g. 12, bo wtedy czas oczekiwania jest krótszy.

- Najwięcej telefonów jest od g. 8 do g. 12 na początku tygodnia - zauważyła Marta Pióro.