https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci z Grudziądza: - Jak można tak narażać ludzi?! Staliśmy pod szpitalem w deszczu! Kolejka była bardzo długa [zdjęcia]

Aleksandra Pasis
Kolejka pacjentów pod szpitalem w Grudziądzu do tzw. triag-u. Jest to wymóg: pomiaru temperatury i przeprowadzenia wywiadu epidemiologicznego zanim pacjent wejdzie do obiektów szpitala: oddziałów czy poradni.
Kolejka pacjentów pod szpitalem w Grudziądzu do tzw. triag-u. Jest to wymóg: pomiaru temperatury i przeprowadzenia wywiadu epidemiologicznego zanim pacjent wejdzie do obiektów szpitala: oddziałów czy poradni. Nadesłane
Kolejka - jak nas informowali zdenerwowani pacjenci - liczyła w kulminacyjnych momentach nawet ponad sto osób! Oczekiwali oni na dworze w deszczu na wejście m.in. do poradni specjalistycznych i na badania do szpitala. Zgodnie z zasadami, zanim pacjenci wejdą do budynku lecznicy muszą przejść tzw. triage, czyli wywiad epidemiologiczny i muszą mieć zmierzoną temperaturę. Szpital przeprasza.

Pani Karolina: - Przecież wiadomo, że aura nie zawsze sprzyja. Jak można narażać ludzi. Przecież połowa z nich, albo więcej rozchoruje się. Tu już nie ma wytłumaczenia, że oni się starają. Nie można kopać studni jak się pali!

Pan Edward: - Większość osób, która stała w tej kolejce to starsi i schorowani ludzie. Jak tak można traktować pacjentów?!

Szpital w Grudziądzu: - Brakuje kadry

Izabela Hirsch - Lewandowska z działu marketingu szpitala w Grudziądzu przeprasza w imieniu władz lecznicy. I tłumaczy: - Mamy deficyt w kadrze. By rozładować dzisiejszą kolejkę, angażowani byli ludzie nawet z administracji. Przyznajemy, że nie powinno dojść do takiej sytuacji.

Izabela Hirsch - Lewandowska, jednocześnie wyjaśnia, że przed pandemią nie było obowiązku segregacji pacjentów przed wizytami w poradniach, oddziałach. Teraz gdy triage stał się normą, nikt do tej pracy nie został zatrudniony dodatkowo. - Mamy wsparcie w postaci żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, ale to wciąż za mało. Wnioskujemy o dodatkowe osoby, aby podołać temu zadaniu. Gdy szpital nie był jeszcze w pełni odmrożony, także wspierała nas kadra z oddziałów, które nie pracowały. Teraz personel wrócił na swoje pierwotne miejsca i brakuje rąk do segregacji - mówi Izabela Hirsch - Lewandowska.

Wynajmą lub kupią kontenery? Decyzja jeszcze nie zapadła

W środę, 2 września oprócz długiej kolejki do triag-u była bardzo brzydka pogoda. Ludzie stali w strugach deszczu.

- Pracujemy nad tym, aby zakupić albo wynająć kontenery biurowe, ale ostateczna decyzja nie zapadła. Musimy działać, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że taka aura jak dziś może już powtarzać się częściej - dodaje Izabela Hirsch - Lewandowska.

Szpital brał udział w projekcie na pozyskanie profesjonalnego namiotu do triag-u, ale niestety nie udało się.

- Przepraszamy pacjentów za tę sytuację. Będziemy robili wszystko, aby się już nie powtórzyła - podsumowuje Izabela Hirsch - Lewandowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek59

Wczorajsi "kolejkowicze" mieli po prostu pecha. Ja przechodziłem ten słynny triag dwa m-ce temu i wyglądał tak; Pani w namiocie zapytała mnie czy mam zmierzoną gorączkę. Zdziwiony zapytałem przez kogo, skoro do pani dopiero podszedłem. Aha, stwierdziła pani i zapytała czy moim zdaniem taką gorączkę mam. Gdy stwierdziłem, że nie, zapytała jeszcze czy miałem kontakt z chorymi na COVID. Po moim zaprzeczeniu coś u siebie zapisała i otrzymałem przepustkę . Tak oto byłem "szczegółowo' przebadany. Normalny pic na wodę, a takich jak jak było z pewnością więcej.

M
Masturbencja Cibulkova

Brawo Pani Róża, ups... bardzo przepraszam, brawo synowa!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska