https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent ma się leczyć, a nie martwić

Tekst i fot. (kat)
Pacjenci zgłaszający się do szpitali w regionie  nie muszą się martwić, że nie otrzymają  odpowiedniej, medycznej pomocy. Lekarze  pracują jak dotychczas oczekując na finansowe  uzgodnienia na kolejne miesiące.
Pacjenci zgłaszający się do szpitali w regionie nie muszą się martwić, że nie otrzymają odpowiedniej, medycznej pomocy. Lekarze pracują jak dotychczas oczekując na finansowe uzgodnienia na kolejne miesiące.
Od pierwszego stycznia zmienił się czas pracy lekarzy (48 godzin w tygodniu). Mniej godzin pracy oznacza mniejsze zarobki

więc zmianie musiały ulec stawki za lekarską pracę. Podwyżki - na które nie wszystkie lecznice stać - nie mogą pozbawić pacjentów odpowiedniej opieki. I jak zapewniają dyrektorzy regionalnych szpitali - nie pozbawią.

Dyżury lekarzy w brodnicko-grudziąckiej przychodni na Wiejskiej na najbliższy czas są zaplanowane. - Pacjenci nie powinni się obawiać. Sprawy finansowania czasu ich pracy powinny się toczyć poza pacjentami - zapewnia dr Marek Nowak, dyrektor szpitala.

Czy lekarze mówią o odejściach? - Rozmowy gabinetowe są różne. Nie jestem upoważniony do ich omawiania czy komentowania - kwituje.

Lekarze z tej przychodni mają kontrakty podpisane do końca 2008 roku. Po tym czasie omawiane będą nowe. Obecnie mogą być prowadzone rozmowy jedynie odnośnie załączników dotyczących finansowania. A podwyżki płac mają prawa się domagać - podobnie jak lekarze w całym kraju.

Sytuacja w nowomiejskim Szpitalu Powiatowym również nie jest zła. Pacjenci nie powinni się obawiać, że nie będzie komu ich przyjąć.

- Na styczeń mamy zabezpieczone pieniądze na wypłaty dla lekarzy. Nowe kontrakty są podpisane do końca bieżącego miesiąca. Czekamy na rozwiązania, realizację zapowiedzi dotyczącą pieniędzy na wynagrodzenia - mówi Jan Karwowski, dyrektor NZOZ w Nowym Mieście Lubawskim.

Z lekarzami prowadzone były rozmowy już wcześniej. O zmianach mówiło się w ubiegłym roku. - Wiadomo, że lekarze nie chcą rezygnować z pieniędzy, które im się należą. W tym momencie wychodzi "solidarność zawodowa" - nie mogą pokazać innym lekarzom, że będą pracować za mniejsze pieniądze - dodaje.

Umowy z lekarzami tzw. kontrakty zostały podpisane do ostatniego dnia stycznia. Założenie jest takie by kolejna umowa - gdy znane już będą dokładnie warunki wypłacania należności za pracę - była podpisana już na czas nieokreślony.

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska