https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent wyskoczył z karetki; cudem nie dostał się pod koła innych samochodów

(bart)
sxc.hu
Z pędzącego ambulansu wypada pacjent. Nie jest to fragment filmu sensacyjnego. Zdarzyło się to w świeckim pogotowiu.

W środę wieczorem, do jednej z miejscowości w powiecie świeckim, wezwano pogotowie. Z opisu stanu chorego wynikało, że może chodzić o osobę zaburzoną psychicznie. Na miejscu okazało się, że mężczyzna cierpi na schizofrenię.

Choć wyraźnie pobudzony, zachowywał się spokojnie. Sam wsiadł do samochodu i położył się na noszach. Nie było podstaw do tego, aby związać go pasami. W drodze do szpitala psychiatrycznego towarzyszył mu ratownik. W szoferce znajdowali się kierowca i lekarz. Wydawało się, że to rutynowa interwencja.

Wprost na ulicę
Po kilkunastu minutach jazdy, gdy karetka znajdowała się na obwodnicy Świecia, niespodziewanie schizofrenik poderwał się i po krótkiej szamotaninie z ratownikiem wyskoczył z karetki. Cudem nie dostał się pod koła innych samochodów. Działo się to w miejscu, w którym nie ma oświetlenia.

Chwilę potem chory z powrotem leżał na noszach - tyle, że trzeba było go wieść na intensywną terapię. Pacjent jest nieprzytomny. Ma liczne złamania kości czaszki. Lekarze jego stan określają jako ciężki. Pokiereszowany psychicznie jest także ratownik, który omal nie wypadł z samochodu. Prawdopodobnie będzie mu potrzeba pomoc psychologiczna.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~gość~
może i stanowi, ale w artykule wyraźnie było napisane, że lekarz siedział w szoferce, więc pytam co tam robił? Chyba nie tam jego miejsce było? To w końcu on był kierownikiem zespołu ratunkowego, więc dlaczego nie był przy pacjencie?
~gość~
Jaki lekarz?? W ambulansie podstawowym "P" obsadę stanowi ratownik i ratownik-kierowca!!!
~gość~
ciekawe co lekarz robił w szoferce, z tego co wiem to powinien być przy chorym razem z ratownikiem
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska