https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pakość. Trwają konsultacje w sprawie budowy stanicy żeglarskiej na Noteci

DARIUSZ NAWROCKI
Tak ma wyglądać stanica żeglarska na Noteci
Tak ma wyglądać stanica żeglarska na Noteci fot. DARIUSZ NAWROCKI
Gdyby nie uczniowie z Gimnazjum, w zebraniu poświęconym rewitalizacji Pakości wziąłby udział jedynie Kazimierz Bukowski.

Niska frekwencja

Pakość znalazła się na liście miast, które mają otrzymać pieniądze na rewitalizację. Urzędy muszą jednak opracować program i skonsultować go z mieszkańcami. Władze Pakości postanowiły wykorzystać unijne wsparcie na budowę stanicy żeglarskiej na Noteci. W przyszłości mają się tu pojawić pomosty, do których cumować będą mogły żaglówki, kajaki i turystyczne łodzie motorowe. Ma być slip z wyciągarką przeznaczony do wodowania oraz budynek z toaletami i prysznicami dla turystów.

Do jutra trwają konsultacje. Każdy pełnoletni mieszkaniec gminy może odwiedzić ratusz, wypełnić ankietę i w ten sposób poprzeć lub nie budowę stanicy żeglarskiej. W piątek zorganizowano w Pakości zebranie, na którym urzędnicy objaśniali szczegóły dotyczące programu rewitalizacji.

Gdyby nauczyciel Ryszard Kuflewicz nie przyprowadził na spotkanie swoich uczniów, brałby w nim udział tylko jeden mieszkaniec - Kazimierz Bukowski.

Stagnacja kulturalno-społeczna

Kazimierz Bukowski i gimnazjaliści - uczestnicy piątkowego zebrania

Pan Kazimierz przybył na to spotkanie, bo bardzo leży mu na sercu przyszłość tego miasta. Ma żal do władz miejskich, że zebranie to zorganizowano o godz. 10.00 rano. - Gdyby odbyło się ono popołudniu, z pewnością byłoby nas tu więcej - przyznaje.

Emeryci i renciści, którzy teoretycznie mogliby przybyć, również pozostali w domach lub postanowili inaczej spędzić przedpołudnie. Dlaczego?

- W Pakości jest kulturalno-społeczna stagnacja. Podejrzewam, że wynika to z braku kontaktu samorządowców z ludźmi. Na sesjach proponowałem radnym wielokrotnie, by organizowali otwarte spotkania z mieszkańcami. Nie poszli na to. Efekt jest taki, że mieszkańcy nie są przyzwyczajeni do tego, by uczestniczyć w takich spotkaniach jak to dzisiejsze. A szkoda - komentuje pan Kazimierz.

Ma nadzieję, że budowa stanicy żeglarskiej dojdzie do skutku. Marzy, by ta inwestycja została zrealizowana w ciągu kilku najbliższych lat. - Chciałbym ją jeszcze zobaczyć - śmieje się.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
ziomek
Już jedną wielką kupę /park kulturowy/ Pakość władowano, podobnie z "orlikiem" na osiedlu KSM, teraz kolejny nie do końca przemyślany pomysł. Wiemy idą wybory, ale przestańcie panowie w ratuszu głupieć!! Bo po co stanica czy jak "ambitni" wolą marina, gdy przeciętny poziom wody na Noteci wynosi 80 centymetrów!! Kto nie wierzy niech sprawdzi na stronach Związku Gmin Nadnoteckich. Który jacht przy tak niskim poziomie przejdzie od Mielna do Pakości i po co? Czy nie lepiej, aby te pieniądze zainwestować w rozbudowę przystani żeglarskiej w Łącku? Czemu ma służyć budowanie czegoś w odległości 3 kilometrów od Łącka, które jest bardziej znane? To kolejne wyrzucone pieniądze! Zapraszamy do rozmów z Jacht Klub Inowrocław aby stworzyć coś, co będzie wizytówką Pakości, nie kotwicą ciągnącą Pakość na dno jak to co na początku! A co do wypowiedzi Pana Kazimierza Bukowskiego z ubiegłego roku, to nie ma co polemizować. Na palcach jednej ręki /i jeszcze zostanie/ policzymy radnych co umieja rozmawiać i z którymi pakościanie zechcą rozmawiać
G
Gość
Pakość powinna mieć swoją przystań żeglarską, ale na Jeziorze Mielno,a jeszcze lepiej na Jeziorze Pakoskim (oczywiście na południe od grobli).Po co te przydługawe jazdy na silniku albo pagajach na Mielno, albo przerzucanie jachtów przez groblę.

powinna ale skad wziac na to kase chyba ze jeszcze jeden kredyt?
k
koleś z Ina
Pakość powinna mieć swoją przystań żeglarską, ale na Jeziorze Mielno,a jeszcze lepiej na Jeziorze Pakoskim (oczywiście na południe od grobli).Po co te przydługawe jazdy na silniku albo pagajach na Mielno, albo przerzucanie jachtów przez groblę.
W
WICK
W dniu 18.05.2009 o 12:40, pakoszczanka napisał:

Pan Bukowski ma rację, ale nie wie, albo nie chce wiedzieć, ze konsultacje są formalnością a najlepiej wszystko wie burmistrz i jego koledzy



Zgadzam się, spotkanie zostało zorganizowane w złym czasie.
Co do stanicy to pomysł bardzo dobry, mam nadzieje, że zostanie wcielony w życie. Temu miastu potrzeba kopa.
p
pakoszczanka
Pan Bukowski ma rację, ale nie wie, albo nie chce wiedzieć, ze konsultacje są formalnością a najlepiej wszystko wie burmistrz i jego koledzy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska