Pałac Bydgoszcz gościł silny Developres Rzeszów. Niestety, nie sprawił niespodzianki i przegrał 1:3.
Ostatnio w półfinale Pucharu Polski jak równy z równym walczył z Chemikiem Police, przegrywając 2:3. Rzeszowianki też mają nowego trenera, Włocha Lorenzo Micelliego.
Ale w pierwszej rundzie rozgrywek Pałac walczył w Rzeszowie do ostatnich punktów, przegrywając 2:3. Teraz jest okazja do rewanżu, ale problem jw tym, że nie wiadomo, jak zagrają bydgoszczanki. Są po dwóch porażkach w lidze (z Atomem Treflem Sopot 1:3 i w Legionowie 2:3) i zarówno mogą być tym zdeprymowane, ale również podejść do meczu z Rzeszowem z mocną żądzą rehabilitacji za nieudane ostatnio spotkania. Z pewnością usłyszały od trenera Adama Grabowskiego dużo cierpkich słów, gdyż przynajmniej jeden mecz powinny wygrać.