Pałac i Budowlani do derbowego meczu przystępują w różnych nastrojach. Bydgoskie zawodniczki grają od wielu tygodni dużo poniżej możliwości. Właściwie od meczu z toruniankami, który zakończył ich dobrą passę. Z kolei dla siatkarek z Torunia od tego spotkania zaczęła się dobra passa, która pozwoliła im awansować w tabeli na 11. miejsce. Są trzy lokaty niżej od pałacanek i tracą do nich tylko 4 pkt.
Torunianki od meczu z Pałacem wygrały 5 spotkań. Z kolei bydgoszczanki w tym czasie zwyciężyły tylko raz. Tym samym prysły nadzieje na korzystny wynik i pozostaje tylko walka o to, by utrzymać się w czołowej ósemce. Będzie o trudno, ponieważ w ostatnich trzech meczach pałacanki grają z zespołami ścisłej czołówki. Co innego torunianki. One mogą spokojnie marzyć o miejscu w ósemce, ponieważ w ostatnich meczach sezonu zasadniczego zmierzą się z rywalkami, które są w ich zasięgu, a nawet więcej będą faworytkami tych spotkań. Podobnie będzie zresztą w meczu w Bydgoszczy. Torunianki aktualnie są w lepszej dyspozycji niż ich przeciwniczki. Jak będzie na parkiecie przekonamy się około godz. 20. Czy bydgoszczanki zrewanżują się rywalkom za porażkę z 1. rundy? Czy też torunianki po raz drugi udowodnią swój prymat w regionie?