Pałac Lubostroń przez dwa tygodnie gościł 30 muzyków z Finlandii, Norwegii, Niemiec, Francji i Polski. Podopieczni prof. Pawła Radzińskiego, członkowie Międzynarodowej Orkiestry Kameralnej "Akademia", przez całe dnie ciężko pracowali. Festiwal towarzyszył bowiem "Mistrzowskim kursom".
- Pałac i park jeszcze dziś rozbrzmiewa muzyką - relacjonował wczoraj Andrzej Budziak, dyrektor pałacu. - Orkiestra naprawdę ciężko pracowała. Przez całe dnie zewsząd słychać było muzykę. Wieczorami natomiast muzycy spotykali się i grali. szerokiej publiczności przedstawili fantastyczne inscenizacje i koncerty.
Specyfiką lubostrońskiego "Festiwalu przy świetle księżyca" z pewnością jest to, że większość występów rozpoczynała się późnym wieczorem i kończyła sporo po północy. Sukcesem organizatorów niewątpliwie jest, że koncerty skupiły melomanów w różnym wieku. Nie brakowało młodzieży, rodzin z dziećmi i nieco bardziej dojrzałych słuchaczy.
Miłośnicy muzyki mieli okazję wysłuchać utworów Bacha, Schuberta czy Prokofiewa. Wszystkie we wspaniałym wykonaniu. Usatysfakcjonowaniu mogą być także miłośnicy jazzu, festiwalowe wieczory kończyły się właśnie występami jazzowymi. Warsztaty mistrzowskie były także okazją do wysłuchania kilku wersji pięknego utworu i pieśni Ave Maria.
Organizatorzy, zachęceni frekwencją i powodzeniem tegorocznego festiwalu już zapowiadają kolejne imprezy muzyczne.
Pałac melomanów
Agnieszka Nawrocka

Dziedziniec przed restauracją i galeria pałacowa podczas koncertów wypełniały się publicznością.
Zakończył się festiwal "Muzyka w świetle księżyca". Publiczność dopisała, a zdaniem organizatorów była to jedna z najbardziej udanych imprez kulturalnych w Lubostroniu.