PAŁAC BYDGOSZCZ - BKS BIELSKO. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU
PAŁAC BYDGOSZCZ - BKS BIELSKO-BIAŁA 3:1 (25:19, 19:25, 25:22, 25:11)
PAŁAC (trener Adam Grabowski): Pleśnierowicz 4, Krzywicka 19, Misiuna 15, Jagodzińska 17, Kuligowska 1, Śmieszek 11, Nowakowska (libero) oraz Maternia 6, Bałdyga, Ziółkowska, Fojucik. Punkty. Atak: 48, blok: 14, zagrywka: 11, po błędach rywalek: 21.
BKS (trener Mariusz Wiktorowicz): Gryka 2, Skrzypkowska 5, Trojan 8, Mikyskova 17, Mucha 14, Moskwa 4, Wojtowicz (libero) oraz Staniucha-Szczurek 10, Wańczyk 1, Pasznik, Szumera. Punkty. Atak: 41, blok: 15, zagrywka: 5, po błędach rywalek: 16.
Zwycięstwo nie przyszło bydgoszczankom łatwo, bowiem w trzech setach rywalki bardzo wysoko zawiesiły poprzeczkę zawodniczkom gospodyń. Gra Pałacu falowała. Siatkarki gospodyń po serii udanych ataków, potem psuły zagrywkę. A rywalki takiej sytuacji nie marnowały, bo ich liderką w ataku była Czeszka Mikyskova, którą wspierały na skrzydłach Mucha i Staniucha-Szczurek.
W drugiej partii, przegranej 19:25, Pałacanki popełniały sporo błędów w ataku (miały tylko 38% skuteczności), a dodatkowo aż sześć razy ich ataki były blokowane przez rywalki.
Pałac pewnie triumfował w czwartym secie, w którym szybko zdobył kilka punktów z rzędu przy zagrywce rozgrywającej Marleny Pleśnierowicz, a następnie dołożył jeszcze sześć punktów blokiem. Gra rywalek w tej partii całkowicie się posypała. Dla Pałacu, to zwycięstwo było siódmym w tym sezonie ligowym.
Pałac Bydgoszcz - BKS Bielsko Biała. Zapis relacji na żywo
A już w środę, derbowy mecz Giacomini Budowlani Toruń - Pałac Bydgoszcz (18.00), a w przyszły weekend we własnej hali podopieczne Adama Grabowskiego zmierzą się z jednym z faworytów do medalu, Impelem Wrocław (17.00).