Święta 2011. Wspomnijmy. Markety kusiły, jak dziś, promocjami. Przed świętami na topie, jak co roku, był karp. Bez niego w wigilię ani rusz. Klienci więc urządzili prawdziwe wyścigi po tę rybę...
Przypomnijmy jeszcze, że po tych wyścigach pracownicy wtenczas Reala znaleźli kilka lasek inwalidzkich... Pamiętacie to?
Zobaczcie, do czego doprowadziła promocja karpia w hipermarkecie Real: