https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pan na Latkowie

TEKST I FOT. JAN SZCZUTKOWSKI
Wiesław Nurski, nowy dyrektor Zarządu dróg  Powiatowych w Latkowie
Wiesław Nurski, nowy dyrektor Zarządu dróg Powiatowych w Latkowie Fot. JAN SZCZUTKOWSKI
WIESŁAW NURSKI od kilku tygodni jest dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych w Inowrocławiu z siedzibą w Latkowie. Ma 49 lat.

Pochodzi z Trląga. Ukończył Technikum Drogowe w Mogilnie, Wydział Budownictwa Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy i w zeszłym roku Wydział Pedagogiki Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku. Po studiach na ATR odbył staż jako robotnik w mogileńskim Rejonie Dróg Publicznych. Następnie rozpoczął pracę w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego w Mogilnie i po upływie dwóch lat w Zakładzie Budowlanym Kombinatu PGR Szczeglin, w którym powierzono mu stanowiska majstra i kierownika budowy. W 1984 r. uzyskał nominacją na zastępcę dyrektora Wojewódzkiego Zakładu Usług Wodnych w Tucholi. Pięć lat później po połączeniu zakładu z Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Bydgoszczy został starszym inspektorem nadzoru. W tym czasie zajmował się także projektowaniem sieci wodociągowych, prowadził również przez dwa lata własną działalność projektową. Ma uprawnienia budowlane, sanitarne i z ochrony środowiska w zakresie projektowania, nadzoru i kierowania robotami. - Całe życie dokształcałem się. Nikt nie posiada wiedzy absolutnej - mówi.

W 1993 r. Wiesław Nurski powrócił na Kujawy. Związał się zawodowo z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Janikowie. Jako szef produkcji sprawował nadzór nad inwestycjami wodociągowo-kanalizacyjnymi, powstającymi w gminie. W latach 1999-2006 dyrektor PGKiM. Pod koniec września złożył rezygnację, którą Rada Nadzorcza przyjęła. 2 listopada, po wygraniu konkursu, został dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych.

Żoną pana Wiesława jest pani Bogumiła. Państwo Nurscy mają trzy córki: Justynę, Kingę i Katarzynę oraz doczekali się czterech wnuczek. - Jestem dumny z mojej rodziny. Chciałbym, żeby była szczęśliwa - dodaje. Nasz rozmówca kocha zwierzęta. Podobnie jak żona. W domu, w Kołudzie Małej, na utrzymaniu są trzy suki i trzy koty. Interesuje się też historią regionu. Poza tym działa w radzie sołeckiej oraz w Stowarzyszeniu "Dar serca" i Klubie Seniora "Złoty wiek" w Janikowie. Do pracy dojeżdża skodą fabią.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska