Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani sekretarz PiS kontra pani rzecznik ratusza, a wszystko przez Kasieńkę 31

Dominik Fijałkowski
Magdalena Basińska wydrukowała niektóre z komentarzy Kasieńki 31 i zaprezentowała je na konferencji prasowej.
Magdalena Basińska wydrukowała niektóre z komentarzy Kasieńki 31 i zaprezentowała je na konferencji prasowej. Dominik Fijałkowski
"Nie lubię pani sekretarz. Rzygam tęczą jak o niej słyszę" albo "Chyba pani Basińska za długo na słońcu przebywała", to tylko dwa z wielu wpisów internetowych autorstwa Kasieńki 31.

Kasieńka krytykowała nie tylko Magdalenę Basińską, sekretarza Komitetu Miejskiego PiS w Inowrocławiu, ale także posłów PiS, przeciwników politycznych prezydenta Inowrocławia i jego współpracowników.

Przeczytaj także: Politycy PiS mają żal do Straży Miejskiej w Inowrocławiu. O co?

Magdalena Basińska postanowiła sprawdzić kim jest Kasieńka 31. Sprawę zgłosiła na policję.- Faktycznie, w maju wystąpiła do nas osoba prywatna. Prowadziliśmy czynności mające na celu ustalenie właściciela komputera. 6 października zgromadzony materiał przekazaliśmy sądowi - poinformowała Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

W związku z trwającymi czynnościami pani rzecznik nie zdradziła szczegółów sprawy. Podczas konferencji prasowej uczyniła to Magdalena Basińska. - Policja ustaliła, że komputer, z którego dokonywano wpisów zarejestrowany jest w Janikowie na nazwisko Chrząszcz. Pod wskazanym adresem zamieszkuje pięć osób, a więc autorem komentarzy jest ktoś stamtąd - poinformowała Magdalena Basińska.

Potem dodała jeszcze, że komputer zarejestrowany jest na ojca Agnieszki Chrząszcz. - Sprawą zajmuje się mój prawnik, bo jak zwykło się mawiać, jest rozwojowa - podkreśliła Magdalena Basińska.

Agnieszka Chrząszcz jest rzecznikiem inowrocławskiego ratusza, naczelnikiem wydziału kultury. Wydała oświadczenie w tej sprawie: "Do brudnych i żenujących chwytów posunęła się rzeczniczka inowrocławskiego PiS-u. Jeżeli ma uwagi, to powinna wystąpić do sądu. Jedynie prawomocny wyrok daje możliwość upowszechniania informacji. Jakie komentarze i słowa tak ją dotknęły, że zostały naruszone jej dobra osobiste, bo chyba nie chodzi o jej oczy? Organizując taką konferencję naraża siebie i tych wszystkich, którzy będą to powielać na złamanie ustawy o ochronie danych osobowych oraz narusza dobro osobiste osób prywatnych. W szczególności, że przyznała publicznie, że nie wie, kto pisał, zna tylko adres. Zastawiam się, czy publiczne ujawnianie danych z czynności organów ścigania (jeśli jest to prawdą) przed zakończeniem postępowania jest zgodne z prawem. Kategorycznie zaprzeczam tym informacjom. Moja rodzina kieruje do organów ścigania zawiadomienie o naruszeniu danych osobowych przez panią Magdalenę Basińską.

Kategorycznie i stanowczo chcę oświadczyć, że komentarze, które zostały zaprezentowane publicznie przez panią Magdalenę Basińską podczas konferencji prasowej nie były mojego autorstwa. W domu, w którym mieszkam, przebywa na stałe pięcioro osób. Każda z nich posiada swoje prywatne poglądy, może wyrażać je publicznie w różny sposób, również dyskutując na forach internetowych. W żadnym z przytoczonych przez panią Basińską komentarzy, wyrwanych z kontekstu pod tezę, nie zostały naruszone jej dobra osobiste. W trakcie konferencji wielokrotnie padło natomiast moje nazwisko, co więcej publicznie napiętnowano mojego ojca. To zachowanie niegodne, stanowczo protestuję przeciwko wciąganiu przez panią Basińską mojej rodziny w jej polityczną grę".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska