- Poprosiliśmy ministra Sikorskiego, posła z naszych stron, by zainteresował się losem nakielskiej cukrowni - powiedział nam burmistrz Nakła Zenon Grzegorek.
Problem w tym, że zgodnie z wymogami unijnymi polskie cukrownie musza ograniczyć produkcję cukru. Które? To zależy już od władz spółek. - Wydawało się, że zlikwidowane zostaną cukrownie w Lublinie i Łapach - opowiedział nam burmistrz. - Bo na przykład do lubelskiej zwozi się buraki od plantatorów z odległości ponad 100 km. Lobby tego regionu chce jednak, by ich cukrownia została, a naszą - w Nakle - zamknąć. U nas plantatorom do cukrowni tylko 30 km, poza tym więcej jest cukru w naszych burakach. Ale lobby lubelskiemu przewodzi wiceminister skarbu, którym jest były wiceprezydent Lublina. Pana min. Sikorskiego zainteresowaliśmy tą sprawą. Chcemy, by to ekonomia, a nie polityka decydowała o gospodarce. Mamy w poniedziałek przekazać panu ministrowi w pigułce naszą wiedzę o tym, co dzieje się wokół naszej cukrowni. Bo chce wystąpić w tej sprawie na posiedzeniu Rady Ministrów, które rozpocznie się we wtorek o godz. 10.
Minister Radek Sikorski był też w sobotę o godz. 17,30 na spotkaniu z mieszkańcami Szubina.
Minister w Szubinie
W sobotę wieczorem Radek Sikorski spotkał się z mieszkańcami w Szubińskim Domu Kultury.
Spotkanie zorganizowali burmistrz Ignacy Pogodziński i Marek Domżała, przewodniczący Rady Miejskiej. Miało się ono odbyć tydzień wcześniej, ale obowiązki służbowe pokrzyżowały plany ministrowi spraw zagranicznych, który jest także posłem Ziemi Bydgoskiej i mieszkańcem gminy Szubin. - Przepraszam, że nie mogłem być tu z wami tydzień temu. mówił na wstępie. - Jest takie powiedzenie: nie zapominaj, kto cię zaprosił na bal. Ja o tym zawsze pamiętam. To przecież dzięki waszym głosom zostałem posłem...
Sala domu kultury była pełna. Na widowni przeważali starsi mieszkańcy gminy. Byli też przedstawiciele władz miasta i powiatu. O co pytano ministra Sikorskiego? Głównie o sprawy zagraniczne.
Czy możliwe są przyjazne stosunki z Rosją? (minister wczoraj pojechał na rozmowy do Moskwy). Po dwóch miesiącach rządu Tuska będzie u nas druga Irlandia? I kiedy? Dlaczego Ukraińcy czekają w długich kolejkach wizy we Lwowie? Jak długo jeszcze Gross będzie obrażać Polaków?
A ze spraw bliższych - Co może pan zrobić dla naszego województwa? Min. Sikorski skupił się na tym, co może zrobić dla Bydgoszczy jako siedziby wojsk NATO. O to, co zrobi dla Szubina i Nakła nikt nie pytał.
A przyniesiono kartony z książkami autorstwa min. Radka Sikorskiego. Można je było kupić i prosić o autograf.