Panie policjancie, tylko nie "pedał", czyli savoir vivre dla mundurowych

"Czy użyłeś(aś) kiedykolwiek słowa typu menel, ćpun, głupia baba, tępa blondyna?" Pytają autorzy poradnika savoir vivre'u. I dają wskazówki mundurowym, którzy nie chcą być na bakier z manierami.
Na 150 stronach podręcznika "Działania antydyskryminacyjne w jednostkach policji" funkcjonariusze znajdą rady, jak nie urazić homoseksualisty, muzułmanina, Żyda czy Roma. Ale i koleżanki z komendy.
Właśnie, jak uniknąć seksistowskiego traktowania? Autorzy uczulają na natarczywe całowanie w kobiecą dłoń czy komentarze typu - "Dlaczego pani jest w spodniach, takie ładne nogi" albo "Chłopa jej trzeba". Kawały o blondynkach? Zakazane! Źle widziane jest także zlecanie robienia kawy czy rozsiewanie plotek o podtekstach seksualnych. Nie ma też mowy o... wieszaniu plakatów z nagimi kobietami lub mężczyznami.

Zerkamy na kolejne rady dla kulturalnych pracowników policji. Tym razem, dotyczące osób transseksualnych. Zamiast pytania "Jakie jest pani/pana prawdziwe imię i nazwisko?", lepiej powiedzieć: "Proszę podać dane z dowodu osobistego". Tematy dotyczące przebierania? Absolutnie nie na miejscu.

A jak nie popełnić gafy goszcząc w domu Romów? Autorzy śpieszą z odpowiedzią: - Bardzo niemile widziane jest komentowanie stosunków panujących w romskim domu, sytuacji materialnej domowników, w szczególności krytyka i ironia. (...) Nie wolno pytać Romów o sprawy intymne, szczególnie w obecności innych.

Przeczytaj:

Sporo stron jest poświęconych traktowaniu homoseksualistów. Którego pytania strzec się, niczym ognia, w rozmowie z gejem czy z lesbijką? Zerkamy do podręcznika dobrych manier, autorzy podpowiadają: Gdzie w mieście znajdują się kluby gejowskie?

I podkreślają, że jeśli ktoś zdradzi policjantowi, iż jest osobą homoseksualną, ten powinien podziękować za ujawnienie tożsamości. I zagwarantować całkowitą dyskrecję.

Co ze społecznością afrykańską? Podręcznik zawiera następujące wskazówki: - Nie powinno się używać takich słów jak Murzyn. To bardzo obraźliwe. Czarnoskórzy obywatele USA chcą, by nazywać ich Afroamerykanami. Ludzie z krajów afrykańskich wolą, by nazywać ich Afrykanami.

Poradnik opracował osiemnastoosobowy zespół, na czele którego stanął mł. insp. Krzysztof Łaszkiewicz. Od 2010 roku - pełnomocnik komendanta głównego policji ds. ochrony praw człowieka.
W rozmowie poprzedzającej publikację mł. insp. Krzysztof Łaszkiewicz podkreśla: - Nie wolno nam - jako policjantom i policjantkom - zapominać o alkoholikach, narkomanach, osobach bezdomnych, żebractwie, prostytucji. Musimy pamiętać, że funkcjonują też osoby starsze, niepełnosprawne. Nie wolno wykluczać tych osób, traktować gorzej. Trzeba stale tłumaczyć, że ludzie nie dzielą się na kategorie.

- Jako policjantka uczestniczyłam w kilku szkoleniach, które miały przeciwdziałać dyskryminacji - opowiada nam nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. I wyjaśnia: - To były spotkania z cyklu "Żywa Biblioteka", rozmawialiśmy z - niepijącym już - alkoholikiem, z transseksualistą, z gejem. Ciekawe i przydatne doświadczenia. Wiele mi dały.
- Cel i owszem, chwalebny. Ale podczas akcji muszę działać, a nie pilnować się, żeby czasem nie spojrzeć w oczy muzułmance - stwierdza, pytany o sens powstania poradnika, toruński policjant. - Ta praca jest specyficzna - spotykamy się z różnymi ludźmi, musimy błyskawicznie reagować. W grę wchodzi przecież ludzkie życie. Nie zawsze jest czas na kulturalne pogawędki i bon ton.

Chcecie zapoznać się z całym podręcznikiem policyjnego savoir vivre'u? Znajdziecie go w wersji elektronicznej na stronie www.rpo.gov.pl