Od tego roku na dłuższych zwolnieniach lekarskich przebywa Jacek Marciniak. Brak takiego specjalisty, który zna każą drogę niemal od podszewki i jest fachowcem, praktycznie dla wydziału inwestycji i infrastruktury drogowej oznacza paraliż. A więc jest w starostwie wyjątek od porzekadła, że nie ma ludzi niezastąpionych.
Wicestarosta Marek Szczepański mówi jasno - dłuższa nieobecność Marciniaka jest dla realizacji powiatowych inwestycji dużą przeszkodą. I to mimo wybranego nowego dyrektora tego wydziału.
Przeczytaj także: Podają się za przedstawicieli firm energetycznych
Nie ogłoszono więc wielu pomniejszych przetargów - są duże zaległości. Stąd na przykład w tym roku nie będzie realizowana budowa pieszojezdni na ul. Łukowskiej w Czersku, choć wartość tego zadania to ok. 20 tys. zł. Po połowie kosztami podzieliły się gmina Czersk i powiat chojnicki.
- Przeszkodą do realizacji nie są kwestie finansowe, ale to, że wydział inwestycji i infrastruktury drogowej jest znacznie osłabiony - mówi wicestarosta.
Poślizg będzie też na przykład z chodnikiem w Łubnej. Na bieżąco w wydziale muszą teraz doglądać najważniejszych inwestycji - Strzelecka, Krojanty, Konarzyny.
W tym tygodniu ogłoszony ma być przetarg na 3,5 km drogi Nowa Cerkiew - Lotyń. Wartość - 1 mln 800 tys. zł, a realizacja ze środków pomocowych po nawałnicy pozyskanych od samorządów. Powiat zgłosił też do wykonania do wojewody na rok przyszły inne trakty - z berlinki do Woziwody czy z Rytla do Zapędowa. Kiedy będą środki i jakie? Województwo czeka na odpowiedzi z MSWiA.
TOP ranking szkół jazdy w Bydgoszczy [zobacz koniecznie]
Wideo: Pogoda na piątek, 6.10.2017