- Jestem inwalidą II grupy na stałe, mam niesprawne nogi. Jeżdżę inwalidzkim przystosowanym samochodem. Od lat mam legitymację inwalidy, ważną bezterminowo, wydaną przez Urząd Wojewódzki. I teraz dowiaduję się, że 30 czerwca traci ważność, bo jest niezgodna z obowiązującymi w Unii Europejskiej. Żeby dostać kartę parkingową muszę mieć oświadczenie jakiegoś zespołu orzekania z Fordońskiej 26. Po co?! W orzeczeniu ZUS jest napisane, dlaczego mam rentę! Dlaczego teraz wszystkich inwalidów spędza się w jedno miejsce po zaświadczenie na dwa dni przed tym, kiedy legitymacja traci ważność?! - Czytelnik z Bydgoszczy bardzo się w czwartek irytował. Podobnie zdenerwowani dzwonili mieszkańcy Tucholi.
Mocno spóźniony minister
We wrześniu ubiegłego roku znowelizowano przepisy ruchu drogowego. Nowe, obowiązujące od początku tego roku mówią, że nie stosować się do niektórych przepisów mogą osoby niepełnosprawne o obniżonej sprawności ruchowej (podkreśl. - jz), jeśli ich samochód zaopatrzony jest w kartę parkingową. Wzór karty, zgodny z wymogami Unii Europejskiej, z gwiazdkami na wierzchu, określi minister w rozporządzeniu. Ważność dotychczasowych legitymacji kończyła się 30 czerwca.
Minister wydał rozporządzenie w lutym, a szczegóły przekazał wydziałom komunikacji pod koniec maja.
Bez zespołu ani, ani
Już wcześniej jednak spodziewano się, że z kartami parkingowymi może być sporo zamieszania. Bo zgodnie z nowymi przepisami każdy niepełnosprawny powinien mieć odrębne orzeczenie o obniżonej sprawności ruchowej, mimo że ma już orzeczenie ZUS. Tymczasem dla uzyskania karty parkingowej honorowane są tylko orzeczenia wydane przez powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności. Jeden na cały powiat albo i dwa.
Danuta Piotrowska, przewodnicząca powiatowego zespołu w Tucholi wyjaśnia: - Do orzeczeń rentowych wydanych przed 1 stycznia 2002, nasz zespół wydaje tylko opinię. Jeśli z orzeczenia wynika, że dotyczy ono narządów ruchu, nie trzeba dostarczać nam dodatkowych dokumentów i wtedy opinię wydajemy szybko. Do tej pory wydano tam tylko sześć opinii, ale pytań jest dużo.
W bydgoskim powiatowym zespole wniosków jest bardzo dużo. - Staramy się z tym uporać w ciągu dwóch tygodni - mówi Dorota Niklas, przewodnicząca zespołu.
Złość i nerwy pojawią się drugi raz, gdy część dotychczasowych posiadaczy starych legitymacji nie dostanie karty. Bo inwalidztwo nie ogranicza ich sprawności ruchowej.
Potrzebna inicjatywa
Co z osobami, które dopiero teraz złożą wnioski o opinię? Zespoły do spraw orzekania mówią, że mają 30 dni na jej wydanie. Czy to znaczy, że przez najbliższy miesiąc niepełnosprawni kierowcy nie będą mogli korzystać z uprawnień? - Po wytycznych pani minister Banach, osobom, które mają orzeczenie ZUS z zaznaczeniem ograniczonej sprawności ruchowej, zespoły wydają tylko opinię. Mają na to siedem dni - wyjaśnia Michał Musioł z Biura Pełnomocnika Rządu do spraw Osób Niepełnosprawnych. - Wiem, że często robią to od ręki.
W kwietniu pełnomocnik rządu Jolanta Banach spotkała się z ministrem infrastruktury. Banach proponowała, by ważność dotychczasowych legitymacji przedłużyć do końca br. Wymaga to jednak zmian w ustawie. Uzgodniono, że z taką inicjatywą wystąpi ministerstwo infrastruktury.
Ministerstwo nad zmianami pracuje.
Parking z gwiazdkami
Jolanta Zielazna
Inwalida bez karty parkingowej nie może nie przestrzegać niektórych przepisów drogowych. Nawet ten z I grupą nie dostanie karty, póki jego niesprawności nie potwierdzi specjalny zespół. I zaczynają się schody.