Do końca roku zarówno policjanci, jak i administracja lecznicy zamierza jedynie apelować o rozsadek.
- Apelujemy do kierowców, aby parkowali w miejscach do tego wyznaczonych i nie zajmowali miejsc dla niepełnosprawnych, nie będąc do tego uprawnionym. Prosimy też o nieblokowanie dróg ewakuacyjnych i dojazdowych, bo tak pozostawione pojazdy uniemożliwiają często przejazd służbom medycznym - mówi Jacek Jeleniewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Przypomnijmy, że główną bolączką na parkingu przy grudziądzkiej lecznicy było właśnie blokowanie miejsc dla niepełnosprawnych. Do naszej redakcji wpływały w przeszłości informacje w tej sprawie od zniesmaczonych kierowców.
Od 1 stycznia wspomniany apel przekształci się jednak w działania, które zakończyć się mogą nawet wystawieniem mandatu karnego.
- Pracownicy szpitala będą dokumentować naruszenia przepisów drogowych. Odpowiednia dokumentacja, zawierająca także fotografie przekazywana będzie policji - tłumaczy Łukasz Ernestowicz z działu promocji grudziądzkiego szpitala.
Jacek Jeleniewski potwierdza, że wspomniana dokumentacja, zgodnie z prawem może stanowić podstawę do ukarania kierowcy mandatem karnym.
Jakie zatem kary grożą za nieprawidłowe parkowanie?
- Od 20 do 500 złotych. Wszystko zależy od wykroczenia. Każde będziemy szczegółowo analizować - odpowiada Jacek Jeleniewski.
Administracja szpitala szuka też haka na kierowców, którzy parkując, zajmują dwa miejsca do tego przeznaczone.
- Możemy mówić, że jest to prawdziwa plaga. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie do regulaminu parkingu dodatkowej opłaty za zajęcie drugiego miejsca - tłumaczy Łukasz Ernestowicz.