Partyjna walka o rząd dusz

- Janusz Piechociński dwoi się i troi, żeby poprawić wyniki PSL-u, a tymczasem według badań pracowni Homo Homini poparcie spadło i ludowcy balansują na 5-procentowym progu wyborczym.
- Wynik odzwierciedla naturalną bazę wyborczą PSL-u. Sukcesem Piechocińskiego jest utrzymywanie poparcia na poziomie pięciu procent. Proszę zauważyć, że nieuchronnie zmniejsza się liczba rolników w Polsce. Co roku, od pół hektara do hektara zwiększa się obszar gospodarstw rolnych. Ogromne obszary podmiejskie przeznaczane są pod budownictwo jednorodzinne. W wielu gminach niby wiejskich - mieszka kilku rolników, a pozostali mieszkańcy, którzy uciekli z miasta na wieś - mają już swoich idoli politycznych. PSL nie otwiera się na nowe środowiska, dlatego nie ma szans zdobycia 10-20 proc. poparcia wyborczego. Próba połączenia z ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza dała niezauważalny efekt. Łączenie się z partyjną drobnicą pozwala na tylko niewielki dopływ wyborców. Przeciętny wyborca tego nie zauważył.
- Platforma notuje przewagę dwóch punktów procentowych nad PiS-em, czy po trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej PiS zdobędzie więcej głosów, kiedy ludzie wyjdą na ulice?
- A jeśli z okazji tej rocznicy będą nawet bardzo duże demonstracje, to przekonają one tych, którzy w nich nie wezmą udziału? Przekonają na przykład, że to nie była katastrofa, a dwa wybuchy w samolocie? Nie sądzę. Kolejna rocznica niczego nie zmieni. Jej rezultatem może być tylko jeszcze większe okopanie się na znanych pozycjach. Poparcie dla PO może zmienić tylko narastający kryzys gospodarczy. Kiedy będzie się nam wiodło gorzej, poparcie dla partii rządzącej będzie malało.

- Kto wygra wyścig o lewicowy elektorat - Leszek Miller czy Aleksander Kwaśniewski z Januszem Palikotem?
- Na to pytanie nie można odpowiedzieć jednoznacznie. Nie ma czegoś takiego, jak lewicowy elektorat. Jest szereg najróżniejszych poglądów dotyczących oceny przeszłości, gospodarki i sfery obyczajowej, a raczej tego, jak ta ostatnia powinna być regulowana prawnie. Partie tzw. lewicowe udzielają zupełnie różnych odpowiedzi na te pytania, ponieważ różnią się wyborcy, którzy deklarują, że są na lewo od Platformy. Ruch Palikota ma poparcie innych wyborców niż SLD. Kto wygra wyścig o rząd dusz? Obie partie w jakimś sensie będą wygrywać. Jednakże Palikot ma młodszych wyborców, dlatego problemem dla SLD będzie utrzymanie za kilka lat swojej pozycji. Nie oznacza to, że ta partia zniknie przy następnych wyborach.