Wypadek na ulicy Sienkiewicza, na przystanku "Piastowska". Pasażer jadący w kierunku placu Bema wypadł z tramwaju. Pogotowie ratunkowe musiało mu udzielić pomocy.
Do zdarzenia doszło około godz. 15.30. Gdy tramwaj podjechał na przystanek "Piastowska" i motorniczy otworzył drzwi, z pierwszego wagonu runął na jezdnię młody mężczyzna. Pasażerowie i motorniczy pospieszyli mu na pomoc. Szybko okazało się, że pasażer jest pijany. Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe.
Na czas akcji służb zablokowano przejazd ulicą Sienkiewicza w stronę placu Bema, zarówno dla samochodów jak i tramwajów. Wozy MPK linii 9 i 17 skierowano objazdem. Około godz. 16 przywrócono już normalny ruch w tym miejscu.
ZOBACZ TAKŻE:
Śmiertelny wypadek na Strzegomskiej we Wrocławiu. Algierczyk...
No wiadomo, za całą tę akcję Pan zapłaci, Pani zapłaci, ja też zapłacę chociaż pijaków nie cierpię. Wiem, to nie po chrześcijańsku - ale nie cierpię i już.
J
Jan Kowalski
Tobie,to chyba częściej!
o
o
Ty nie jesteś normalny i pewnie często ci to mówią
m
mat
Z niskopodłogowego też by wyleciał, jedynie faza lotu by była krótsza. To nawet dobrze, ze był z wysoką podłogą, bo może będzie miał nauczkę przed kolejnymi pijackimi ekscesami.
A
Antoni
nad stanem taboru MPK.
j
jeffrey
a całej tej sytuacji by nie było, jakby tabor był niskopodłogowy
d
ddd
Narobiła pijaczyna zamieszania, tylko motorniczego niepotrzebnie nastraszył, że coś się stało normalnemu pasażerowi stało, a to tylko zwykła moczymorda była nieumiejąca zachować pionu.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl