Patowa sytuacja z komunikacją w gminie Grudziądz. Fiasko rozmów na linii wójt - prezydent. Kto ucierpi? Pasażer...

Konflikt na linii samorządów miasta i gminy Grudziądz dotyczący komunikacji trwa od dłuższego czasu. W tej sprawie odbyło się wiele spotkań pomiędzy władzami obu z nich. Niestety, nie doszło do porozumienia.

Jak zatem od 1 stycznia będzie zorganizowana komunikacja w gminie Grudziądz?

- Uruchamiamy dziesięć linii autobusowych oznaczonych symbolem "G" kursujących w obrębie Gminy Grudziądz. Każdy z kursów zostanie wydłużony przez przewoźnika do centrum Grudziądza - informuje Andrzej Rodziewicz, wójt Gminy Grudziądz.

W centrum Grudziądza autobus, póki co, zatrzyma się tylko na przystanku przy markecie Intermarche. Na zatrzymanie się na zlokalizowanych na terenie miasta przystankach, z których korzysta MZK, nie ma na razie zgody prezydenta Grudziądza.

Co to oznacza w praktyce? Mieszkaniec, który wsiądzie np. w gminny autobus w Pieńkach Królewskich i będzie chciał dojechać do Mniszka zostanie dowieziony do przystanku przy Intermarche, stamtąd będzie musiał dojść na przystanek miejski i przesiąść się w miejski autobus do Mniszka. Bo gminny przewoźnik po przekroczeniu granic administracyjnych tego samorządu nie może na chwilę obecną zatrzymać się na żadnym z przystanków należących do miasta Grudziądza.

Rada Miejska Grudziądza okroiła ilość przystanków dla zewnętrznych przewoźników

- Nie ma zezwolenia prezydenta Grudziądza na to, by mieszkańcy Gminy Grudziądz mogli korzystać z miejskich przystanków. Ponadto decyzją Rady Miejskiej Grudziądza w połowie grudnia ograniczono ze 100 do 20 liczbę przystanków, na których mogą zatrzymywać się zewnętrzni przewoźnicy! - podkreśla wójt Rodziewicz. I dzieli się opinią: - Potężne miasto Grudziądz boi się mniejszego sąsiada, który zdecydował się na odseparowanie się w sprawie transportu publicznego?! Nie pozostaniemy bierni w tej sytuacji. W naszej ocenie to znaczne ograniczenie konkurencyjności. Zamierzamy złożyć zawiadomienia do odpowiednich służb.

Wyjaśnijmy, że jeszcze 1 grudnia obowiązywała uchwała Rady Miejskiej Grudziądza dopuszczająca zatrzymywanie się zewnętrznych przewoźników na 100 przystankach. Na sesji 16 grudnia, radni Rady Miejskiej Grudziądza zmienili tę uchwałę okrajając listę o 80 przystanków.

- W przypadku kursów, które wyjeżdżają z terenu gminy i jadą do miasta trzeba z mocy przepisów prawa mieć zezwolenie prezydenta, a do tego dokumentu trzeba mieć zgodę na zatrzymywanie się na przystankach miejskich. To podstawa - tłumaczy Daniel Maciejak dyrektor Arrivy. I kontynuuje: - Złożyliśmy taki wniosek o wyrażanie zgody na korzystanie z przystanków 1 grudnia do Ratusza w Grudziądzu. Do chwili obecnej nie dostaliśmy odpowiedzi. Pewnie będzie odmowna w związku z tym, że w międzyczasie uchwalono nową uchwałę ograniczającą liczbę przystanków do 20 z jakich potencjalnie mógłby korzystać zewnętrzny przewoźnik. Dopiero po jej wejściu w życie będziemy mogli ponownie wystąpić o zezwolenie i zgodę, co też zamierzamy uczynić - dodaje dyrektor Maciejak.

W związku z zaistniałą sytuacją, władze Gminy Grudziądz wraz z przewoźnikiem musiały także przebudować rozkłady jazdy, które pierwotnie uwzględniały zatrzymywanie się na przystankach miejskich i je dostosować tylko do jednego przy Intermarche. - Dodatkowo jeszcze byliśmy zmuszeni wystąpić o wydłużenie tych połączeń do miejscowości Dragacz w powiecie świeckim, aby zgodę na naszą działalność mógł wydać marszałek - dodaje dyrektor Daniel Maciejak.

Linie, które będą kursowały w Gminie Grudziądz to:

• G1 Linarczyk - Piaski – Kobylanka,
• G2 Zielnowo - Dębieniec - Turznice - Piaski – Linarczyk,
• G3 Węgrowo - Gać,
• G4 Wielkie Lniska - Wielkie Lniska I,
• G5 Dusocin - Leśniewo - Mokre - Świerkocin,
• G6 Wielki Wełcz - Zakurzewo - Mokre - Świerkocin,
• G7 Parski - Nowa Wieś,
• G8 Sosnówka - Szynych - Gogolin - Mały Rudnik - Pieńki Królewskie,
• G9 Pieńki Królewskie – Mały Rudnik – Ruda – Wałdowo Szlacheckie – Biały Bór,
• G10 Lisie Kąty - Mokre - Świerkocin

Jak zaznaczają władze Gminy Grudziądz, do nowej siatki połączeń udało się przyłączyć miejscowości Gminy Grudziądz, które dotychczas były z niej wykluczone. Chodzi o: Dusocin, Leśniewo, Lisie Kąty, Turznice, Skarszewy, Stary Folwark, Maruszę.

Rozkłady jazdy gminnej komunikacji: TUTAJ

Ile zapłacimy za bilety?

Jeśli chodzi o ceny biletów to kształtować się będą: za bilet, na którym będziemy chcieli poruszać się tylko w obrębie gminy Grudziądz zapłacimy jednorazowo 1 zł, natomiast chcąc dojechać do przystanku w Grudziądzu trzeba będzie zapłacić 3,20 zł. - Płatne będzie u kierowcy, który będzie posiadał kasę fiskalną. Także będzie możliwość płatności kartami bankomatowymi, gdyż w autobusie będzie terminal płatniczy - dodaje wójt Andrzej Rodziewicz.

Bilet miesięczny na jazdę w granicach administracyjnych Gminy Grudziądz będzie kosztował 30 zł, natomiast 50 zł w przypadku gdy będziemy chcieli dojeżdżać do przystanku przy Intermarche. Oczywiście przy zakupie biletów obowiązują ulgi ustawowe.
Aby usprawnić sprzedaż biletów miesięcznych zostaną uruchomione punkty mobilne w szkołach:

• 4 stycznia w Nowej Wsi,
• 5 stycznia w Mokrem,
• 7 stycznia w Piaskach,
• 8 stycznia w Sztynwagu.

Punkt sprzedaży biletów będzie działał także w markecie Intermarche.

Autobusy, które będą woziły pasażerów w ramach Gminnej Komunikacji to iveco z 2014 roku. Są niskopodłogowe oraz przystosowane do przewozu inwalidów. Mają 90 miejsc w tym 29 siedzących.

Jak sytuację komentują władze Grudziądza?

- Niestety współpracę odnośnie przewozów mieszkańców gminy Grudziądz zerwał wójt Andrzej Rodziewicz - mówi Beata Adwent, rzecznik prasowy prezydenta Glamowskiego. - Warunki zaproponowane przez wójta gminy Grudziądz poddają w wątpliwość jego rzeczywistą wolę nawiązania współpracy. Niektóre szczegółowe zapisy porozumienia, przy których obstawała gmina Grudziądz nie były ani korzystne ani możliwe do spełnienia przez MZK w Grudziądzu. Można to śmiało odczytać jako brak dobrej woli w negocjacjach.

Jak zauważa też rzeczniczka ratusza, wycofaniu się z porozumienia międzygminnego przez gminę Grudziądz towarzyszyła dezaprobata np. ze strony wójta gminy Rogóźno. - Także burmistrz Radzynia Chełmińskiego wielokrotnie, publicznie podkreślał, że był zadowolony z dotychczasowej współpracy zarówno z Wydziałem Komunikacji Miejskiej Urzędu Miejskiego w Grudziądzu jak również z MZK w Grudziądzu - dodaje Beata Adwent. I dodaje: - Gdyby nie decyzje podjęte zarówno przez Wójta Gminy Grudziądz jak i Radę Gminy Grudziądz współpraca dotycząca transportu zbiorowego mogła być kontynuowana.

Rzeczniczka Macieja Glamowskiego także podkreśla, że prezydent podejmując decyzje kieruje się przede wszystkim dobrem mieszkańców Grudziądza, interesem miasta i spółek komunalnych.