5 z 8

fot. Aleksander Knitter
- Na nasz widok płynący często zakładają kapoki - uśmiecha się Marek Hackert. - Nie wymagamy tego w takim upale. Co innego dzieci, one zawsze powinny założyć kapok. Mimo upału i oblężenia plaż przez kąpiących się, ten kończący się sezon był spokojny. Na szczęście nikt nie utonął. - Interweniowaliśmy i to nie raz - mówi Marek Hackert.
6 z 8

fot. Aleksander Knitter
W Charzykowach w tym sezonie zdarzył się tylko jeden poważny wypadek - mężczyzna złamał kręgosłup, skacząc do zbyt płytkiej wody. W Swornegaciach krzyczeli na nas wędkarze, którym nie podobało się, że motorówka WOPR-u podpłynęła zbyt blisko brzegu.
7 z 8

fot. Aleksander Knitter
Plaża w Swornegaciach z perspektywy motorówki WOPR-u