Patrzą w gwiazdy, szukają mgławic

Następne tego rodzaju zjawisko będziemy mieć za osiemnaście lat, więc trzeba było wykorzystać okazję - mówi Łukasz Kołodziejski, koordynator w astrobazie. - Tym razem zaćmienie księżyca, zdarzające się średnio dwa razy do roku, połączone było z super-pełnią. To rzadkość. Nas, koordynatorów w astrobazie - drugim jest Dominik Turkiewicz - cieszy fakt, że tę ważną dla wielbicieli astronomii noc w dobrzyńskiej placówce spędziło dwadzieścioro młodych, ciekawych gwiazd i planet ludzi.

W nocnych obserwacjach uczestniczyli uczniowie z gimnazjum w Krojczynie oraz szkoły podstawowej w Dobrzyniu nad Wisłą. Byli pod opieką koordynatorów. - Rodzice wyrazili na to zgodę - mówi Łukasz Kołodziejski. - Obserwowaliśmy niebo do rana, dopóki Księżyc, będący tej nocy bardzo blisko Ziemi, nie zniknął z nieba. Dla wielu z nas było to nie-zapomninane przeżycie. Dosłownie i w przenośni - nie zaspaliśmy tej okazji! Dodatkowo udało się wypatrzeć przy użyciu sprzętu, w który wyposażona jest astrobaza, mgławicę w Orionie.

Mgławica Oriona znajduje się około 1344 lat świetlnych od Ziemi. - Nie jest to bardzo odległy obiekt - mówi Łukasz Kołodziejski. Oczywiście nieodległy nie znaczy bliski - z perspektywy Ziemi mgławica ta ma 33 lata świetlne średnicy.
Według astronomów obiekty takie jak mgławica Oriona można znaleźć praktycznie w każdej galaktyce o budowie podobnej do Drogi Mlecznej.

Wokół dobrzyńskiej astro-bazy udało się skupić grupę pasjonatów. To głownie uczniowie, którzy lubią odkrywać zagadki planet, gwiazd, galaktyk. Astronomia coraz bardziej ich fascynuje. Być może zainteresowanie zaowocuje czymś więcej, na przykład wyborem dalszej drogi kształcenia? Człowiek wciąż dąży do podbicia kosmosu. Skoro słona woda jest na Marsie, może to wyznaczy kierunek podboju? Także dla młodych dobrzynian i w ogóle mieszkańców regionu? Astrobaza może być w tym bardzo pomocna